Rammstein wsadził kij w polskie mrowisko. "Popłynęli" z tęczową flagą na koncercie w Chorzowie
Zuzanna Tomaszewicz
Podczas środowego koncertu w Chorzowie muzycy Rammsteina wymachiwali tęczowymi i biało-czerwonymi flagami nad tłumem fanów. Stało się to po zaledwie kilku dniach od zamieszek, które miały miejsce na Marszu Równości w Białymstoku.
W środę niemiecki zespół wystąpił na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Na koncercie pojawiły się tłumy fanów. Muzycy zagrali podczas koncertu zarówno utwory z najnowszego albumu, takie jak "Deutschland", a także starsze piosenki, w tym słynne m.in. "Du hast". Polskich fanów miło zaskoczył gest artystów z Niemiec. Podczas wykonania kawałka "Engel" jeden z członków zespołu Rammstein "przepłynął" na pontonie przez tłum ludzi, wymachując tęczową flagą. Inny z niemieckich muzyków w tym czasie wymachiwał flagą Polski.
"Bardzo symboliczne przepłynięcie pontonami na utwór Ausländer i do tego ewidentne wsparcie dla osób LGBT #MarszRówności" – napisał jeden z użytkowników Twittera. "Cudowny moment, łzy w oczach" – skomentowała występ inna osoba.W Chorzowie nikt nie miał wątpliwości, co w ten sposób komentują Til Lindemann i spółka. Jak powszechnie wiadomo już w całej Europie, w sobotę uczestnicy Marszu Równości w Białymstoku spotkali się z agresją ze strony prawicowych bojówek. W ruch poszły kamienie, kostka brukowa, butelki i pięści.