Sipowicz zrobi film o życiu Kory – kto ją zagra? "To musi być bardzo dobra aktorka, jakaś szamanka"
Polska nadal nie może odżałować przedwczesnej śmierci Kory – jednej z najoryginalniejszych i najbardziej charyzmatycznych wokalistek nad Wisłą. Teraz o życiu liderki Maanamu powstanie film. Spekuluje się o dwóch aktorkach, które mogłyby się w nią wcielić.
Nic więc dziwnego, że Kamil Sipowicz, mąż Kory, postanowił nakręcić o niej film. O przeniesieniu biografii artystki na duży ekran mówiło się zresztą od lat. Jak jednak wyznał Sipowicz w wywiadzie dla "Vivy!", po śmierci Kory przyspieszono prace nad scenariuszem. Co więcej mają powstac dwa filmy: fabularny i dokumentalny.
– Padają różne propozycje, ale nie będę wymieniał konkretnych nazwisk. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek mógł zagrać Korę. To musi być bardzo dobra aktorka, jakaś szamanka – skomentował te spekulacje Sipowicz.