Zdewastowano figurkę Matki Boskiej Pogorzelskiej. Sprawcami mieli być narodowcy
Policja zatrzymała sprawców zdewastowania figurki "Matki Boskiej Pogorzelskiej", do którego doszło na warszawskiej Pradze. Jak podaje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, za zniszczenia odpowiadają narodowcy związani m.in. ze skrajną prawicą.
"Ich działanie było prowokacją, sprawcy chcieli wprowadzić w błąd opinię publiczną i zasugerować, że symbole katolików są w Polsce atakowanie i niszczone, a sami katolicy - prześladowani" – informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Jak się okazuje, sprawców udało się namierzyć, dzięki kamerom miejskiego monitoringu.
Budziła kontrowersje
Figurka, o której mowa, została zaprezentowana w ramach Festiwalu Otwarta Ząbkowska. Instalacja nie wszystkim się spodobała – Matkę Boską przedstawiono w czarnej szacie, stojącą na węglu w otoczeniu muchomorów. Autorką instalacji jest Monika Rakowska, absolwentka ASP.
Głos w tej sprawie zabrała nawet warszawsko-praska kuria. Jej rzecznik, Jakub Troszyński stwierdził, że ukazanie Matki Boskiej w takiej formie "narusza uczucia religijne katolików".
A incydentów nie brakowało już wcześniej. Niedawno w gazeta.pl informowano o kobiecie, która wybiła szybę w gablocie i chciała ukraść figurkę. Sprawa trafiła do prokuratury.