Zdewastowano figurkę Matki Boskiej Pogorzelskiej. Sprawcami mieli być narodowcy

Łukasz Grzegorczyk
Policja zatrzymała sprawców zdewastowania figurki "Matki Boskiej Pogorzelskiej", do którego doszło na warszawskiej Pradze. Jak podaje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, za zniszczenia odpowiadają narodowcy związani m.in. ze skrajną prawicą.
Instalacja z figurką Matki Boskiej Pogorzelskiej w Warszawie. Fot. Facebook.com / Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
Figurka "Matki Boskiej Pogorzelskiej" została zniszczona w nocy. We wtorek nad ranem okazało się, że policji udało się zatrzymać sprawców zdewastowania instalacji.

"Ich działanie było prowokacją, sprawcy chcieli wprowadzić w błąd opinię publiczną i zasugerować, że symbole katolików są w Polsce atakowanie i niszczone, a sami katolicy - prześladowani" – informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Jak się okazuje, sprawców udało się namierzyć, dzięki kamerom miejskiego monitoringu.




Budziła kontrowersje
Figurka, o której mowa, została zaprezentowana w ramach Festiwalu Otwarta Ząbkowska. Instalacja nie wszystkim się spodobała – Matkę Boską przedstawiono w czarnej szacie, stojącą na węglu w otoczeniu muchomorów. Autorką instalacji jest Monika Rakowska, absolwentka ASP.

Głos w tej sprawie zabrała nawet warszawsko-praska kuria. Jej rzecznik, Jakub Troszyński stwierdził, że ukazanie Matki Boskiej w takiej formie "narusza uczucia religijne katolików".

A incydentów nie brakowało już wcześniej. Niedawno w gazeta.pl informowano o kobiecie, która wybiła szybę w gablocie i chciała ukraść figurkę. Sprawa trafiła do prokuratury.