Szykuje się sensacyjny sojusz. Mariusz Max Kolonko ma walczyć o miejsce w Sejmie

Rafał Badowski
Mariusz Max Kolonko, znany dziennikarz o prawicowych – obecnie – sympatiach może otwierać listę w Warszawie, która obecnie wykuwa się poza Prawem i Sprawiedliwością. Takie informacje podaje dziennik "Rzeczpospolita".
Czy Mariusz Max Kolonko będzie jedynką na prawicowej liście w Warszawie, która tworzy się poza Prawem i Sprawiedliwośćią? Fot. Twitter / Mariusz Max Kolonko
Dziennik powołuje się na informacje od swoich rozmówców. Ma powstać dość egzotyczny sojusz Kolonko-Kukiz-Konfederacja. Jak wynika z tych doniesień, Kolonko snuje jednak wizje dalekosiężne i pełne rozmachu. Planuje po starcie do Sejmu stoczenie boju o prezydenturę Polski. Kampania sejmowa – jak określa to "RP" – ma być jedynie rozruchem.

Kolonko, który sam tworzy partię Revolution, sugerował już wcześniej na Facebooku, że dołączy do niego Paweł Kukiz. "Największy news polityczny roku, a ptysie medialne i polityczne wsadziły palec w buzie ze strachu i ani mru mru" – napisał dziennikarz na swoim kanale społecznościowym. A samo ugrupowanie Kukiz'15 prowadzi obecnie rozmowy o starcie z Konfederacją, ale mają one iść opornie. Problemem ma być obsada jedynek na listach. "RP" snuje przypuszczenia, że ambicje prawicowych liderów mógłby pogodzić właśnie Kolonko. I być może to on otworzy warszawską listę Kolonko-Kukiz-Konfederacja. Bo prawicowcy innego wyboru za bardzo nie mają.


A szerzej o zawirowaniach na skrajnej prawicy pisaliśmy w naTemat w tym tekście. Różnych personalnych zawirowań jest tam tyle, że bardziej przypominają telenowelę niż przemyślaną polityczną taktykę. I czasem naprawdę trudno się połapać, kto jest z kim.

źródło: "Rzeczpospolita"