Rocznica powołania Brygady Świętokrzyskiej z patronatem Dudy. Otwarcie kolaborowali z hitlerowcami

Rafał Badowski
Andrzej Duda objął honorowym patronatem uroczystości związane z 75. rocznicą powołania Brygady Świętokrzyskiej. Tymczasem z historii wiadomo, że oddział ten otwarcie kolaborował z hitlerowcami.
Andrzej Duda objął patronatem rocznicę powołania Brygady Świętokrzyskiej, która kolaborowała z hitlerowcami. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
Prezydent Andrzej Duda 11 sierpnia będzie oficjalnym patronem obchodów 75. rocznicy powstania Brygady Świętokrzyskiej. To oddział zbrojny Narodowych Sił Zbrojnych, który odmówił scalenia z Armią Krajową, a znany był między innymi z rabowania wsi, mordowania cywilów i Żydów, a także otwartej współpracy z nazistami. 11 sierpnia odbędzie się msza w katedrze polowej Wojska Polskiego, a w południe na pl. Piłsudskiego będzie miał miejsce apel pamięci.

Decyzji prezydenta broni historyk i senator PiS, Stanisław Żaryn. – Organizacja polska Narodowych Sił Zbrojnych, uważała, że Armia Krajowa jest zbyt mocno związana polityką zagraniczną rządu polskiego na uchodźstwie, który nie może sobie pozwolić na uznanie Związku Sowieckiego jako drugiego równorzędnego okupanta i potencjalnego wroga polskiej niepodległości, podobnie jak III Rzesza. Z racji różnicy programowej NSZ OP, w tym między innymi Brygada Świętokrzyska, nie chcieli wejść i scalić się z Armią Krajową – tłumaczył Żaryn w TVN24.


Ze strony obozu "dobrej zmiany" to już kolejna taka sytuacja. Poprzednio w 2018 roku premier Mateusz Morawiecki w Monachium złożył wieniec i zapalił znicz na grobach żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej NSZ.

Co robiła Brygada Świętokrzyska?
Szef wywiadu Inspektoratu Kieleckiego AK pisał w meldunkach, że współpraca NSZ z gestapo "była w zasadzie jawna i poszczególni dowódcy nie kryli się z tym, że otrzymują broń i amunicję do walki z komuną od władz okupacyjnych".

"Od stycznia 1945 roku żołnierze Brygady Świętokrzyskiej i Niemcy wspólnie wycofywali się przed Sowietami i brali udział w działaniach zbrojnych. Aż do kwietnia prowadzono rozmowy z lokalnym dowództwem Wehrmachtu - docelowo Niemcy chcieli wykorzystać polski oddział na froncie wschodnim, planując jego włączenie do Waffen SS" - tak historię BŚ NSZ opisywał w naTemat Waldemar Kowalski

źródło: TVN24