Smarzowski zdradził szczegóły "Wesela 2"! Nieoficjalnie: pojawi się karygodny wątek naszej historii

Bartosz Godziński
Druga część "Wesela" Wojtka Smarzowskiego może wstrząsnąć Polską bardziej niż wszystkie poprzednie filmy reżysera razem wzięte. A tylko "Kler" i "Wołyń" wywołały ogromną burzę. Nie wiadomo tylko, czy dostanie pieniądze z PISF. Powiedzieć o nowym filmie "kontrowersyjny", to jakby nic nie powiedzieć.
Wojtek Smarzowski powiedział co nie co o "Weselu 2" w czasie minionego Pol'and'Rock Festival Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta
– Akcja dzieje się współcześnie. W ciągu jednej nocy, w domu weselnym i w rzeźni. Jest też część retrospektywna. Z czasów wojny. I to chyba wszystko, co mogę powiedzieć na temat tego projektu – powiedział w trakcie spotkania Akademii Sztuk Przepięknych na Pol'and'Rock Festival.

Nieoficjalnie od dawna mówi się, że "część retrospektywna" będzie dotyczyć pogromu Żydów w Jedwabnem. W 1941 roku dokonali go Polacy inspirowani przez Niemców. Zamordowali wtedy kilkuset Żydów – ok. 300 zostało żywcem spalonych w stodole.
W maju Polski Instytut Sztuki Filmowej przyznał dofinansowania dla filmów ubiegających się o wsparcie. "Wesele 2" nie znalazło się na liście i przesunięto je do następnej sesji, co jednak daje nadzieję na to, że projekt nadal będzie rozpatrywany. – Nie wiem, czy dostanę dofinansowanie Polskiego Instytutu Sztuk Filmowych. Zobaczymy – przyznał w Kostrzynie. Budżet "Wesela 2" to 25 mln złotych, reżyser ubiega się w PISF o 6 mln.


Oprócz tego Smarzowski pochwalił się przygotowywaniem serialu... o Słowianach. Pisze go wspólnie z Wojtkiem Rzehakiem (podobnie jak przy "Klerze"). – Akcja dzieje się umownie wokół chrztu Polski – zdradza reżyser. W 2016 roku mówił, że zależy mu na pokazaniu naszych słowiańskich, pogańskich wierzeń zagrożonych chrystianizacją.