Sobecka nie wytrzymała po atakach na księży. Wysłała stanowczy list do Ziobry

Rafał Badowski
Anna Sobecka, posłanka PiS z Torunia, wysłała list otwarty do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Apelowała w nim o zmiany w kodeksie karnym. Zdaniem Sobeckiej należy surowiej karać za ataki na księży. Jak? Ksiądz miałby być traktowany na równi z funkcjonariuszem publicznym.
Anna Sobecka chce, by ataki na księży były surowiej karane. Fot. Wojciech Kardas / Agencja Gazeta
Parlamentarzystka PiS chce, by polscy duchowni byli chronieni tak samo jak funkcjonariusze publiczni. Dzięki zaostrzeniu kar zmniejszyłby się zdaniem posłanki "problem agresji i spirala nienawiści wobec duchownych".

Posłanka podała przykłady z ostatnich dni takich jak atak na księdza w Turku. Duchowny miał zostać zaatakowany nożem i zrzucony z fotela. Inny wymieniony przez nią incydent dotyczył księdza z Wrocławia, który został ugodzony nożem w drodze na mszę.

"Wydarzenia ostatnich miesięcy nakazują wręcz otoczyć ochroną prawną kapłanów i inne osoby duchowne, które w związku ze swoją przynależnością wyznaniową i prowadzoną w jej ramach działalnością publiczną stają się celami bestialskich ataków" – czytamy w liście Sobeckiej do Ziobry. Co oznaczałyby zmiany postulowane przez Sobecką? Na przykład za napaść na księdza z użyciem broni czy pomoc innej osoby byłaby kara nawet do 12 lat więzienia.


Sobecka o "Klerze"
Posłanka znana jest z ultrakatolickich poglądów i obrony Kościoła w każdej możliwej sytuacji. Uaktywniła się choćby przy okazji premiery filmu Wojciecha Smarzowskiego "Kler". Choć nie widziała głośnego obrazu o pedofilii wśród księży, to nazwała go paszkwilancką produkcją i uznała za atak na Kościół – tak jak wielu jej partyjnych kolegów i księży.

Sobecka jest także zdecydowaną zwolenniczką tzw. repolonizacji mediów w wydaniu partii rządzącej. Dlaczego? To bardzo proste. Jak powiedziała podczas posiedzenia Komisji Obrony Narodowej, "tylko to gwarantuje, że przekazywane będą właściwe informacje".

źródło: Radio Zet