Marszałek na spotkanie z gośćmi z Niemiec przyjechał Škodą. Ale nie chodzi o Marka Kuchcińskiego
Gdy Marszałek Sejmu Marek Kuchciński tłumaczy, dlaczego korzystał z darmowych połączeń lotniczych, niemal w tym samym czasie marszałek województwa zachodniopomorskiego na spotkanie ze swoją odpowiednik z Niemiec pojechał tylko Škodą z kierowcą. Jego gościowi towarzyszyła liczna świta i grupa ochroniarzy.
Gości powitał marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Przyjechał jedną Škodą w towarzystwie kierowcy. W porównaniu z ekipą gości w oczy rzucała się skromność marszałka, który porusza się "zwykłym" samochodem i bez ochrony.
Niemal w tym samym czasie gdy doszło do spotkania marszałka Geblewicza i Schwesig, w Polsce toczy się dyskusja na temat lotów Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Kuchciński w ciągu ostatnich lat ponad 100 razy skorzystał z darmowych przelotów wojskowymi śmigłowcami czy rządowym samolotem. W poniedziałek Kuchciński tłumaczył, że wszystko to robił w ramach powierzonej mu funkcji marszałka.