Apetyt rósł w miarę jedzenia? Ciekawe efekty analizy listy lotów Kuchcińskiego

Paweł Kalisz
Powiedzenie, że "apetyt rośnie w miarę jedzenia" w przypadku marszałka Marka Kuchcińskiego nabiera nowego znaczenia. Okazuje się, że marszałek Sejmu w ciągu pierwszych 26 miesięcy piastowania stanowiska tylko 6 razy skorzystał z rządowego transportu powietrznego. Dopiero później się "rozkręcił".
Marszałek Kuchciński przez pierwsze dwa lata urzędowania nader rzadko korzystał z przysługującego mu transportu lotniczego. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Na stronach Kancelarii Sejmu pojawiła się informacja, że w obecnej kadencji Sejmu marszałek Marek Kuchciński skorzystał 85 razy z wojskowego lub rządowego samolotu bądź śmigłowca. Brak w wykazie informacji, kto towarzyszył marszałkowi, wątpliwości budzi też liczba lotów. Opozycja dotarła do dokumentów, z których wynika, że Kuchciński z rządowego transportu korzystał przynajmniej ponad 100 razy.

Jednak z lektury nawet oficjalnego wykazu, choć są bardzo mało precyzyjny, wyłania się ciekawy wątek. Otóż pierwsze miesiące urzędowania polityka PiS na fotelu marszałka charakteryzuje wyjątkowa wstrzemięźliwość jeśli chodzi o latanie samolotami za publiczne pieniądze. Przez ponad dwa lata Kuchciński tylko 6 razy skorzystał z takiej możliwości.


Później zaczęło się wielkie latanie. Kuchciński korzystał z wojskowego śmigłowca Sokół lub samolotu Casa, nie pogardził też rządowym Gulfstreamem. Na stronie Kancelarii Sejmu jest informacja, że w ciągu ostatnich 17 miesięcy z tych kosztownych środków transportu Kuchciński korzystał co najmniej 79 razy.

A gdzie latał Marszałek Sejmu? Najczęściej były to loty między Warszawą a Rzeszowem. Co jednak ważne, nie wiadomo, kto w podróży towarzyszył marszałkowi. Jest tylko zdawkowo podana "liczba pasażerów". To istotne, ponieważ w poniedziałek Kuchciński, gdy wygłaszał swoje oświadczenie, przyznał, że w trakcie 23 lotów towarzyszyła mu rodzina.

Warto w tym momencie podkreślić, iż podczas poniedziałkowej konferencji Kuchciński zapewnił, że wszystkie jego loty związane były z pełnioną funkcją Marszałka Sejmu. Zastanawiające jest, dlaczego w ostatnich latach musiał o wiele częściej latać niż na początku kadencji.

źródło: sejm.gov.pl