Jeśli nie Tusk, to kto? Polacy wskazali kandydata, który powinien zmierzyć się w wyborach z Dudą
O ewentualnym starcie Donalda Tuska w wyborach prezydenckich media już od dawna nie informują. Także Polacy są zdania, że były premier nie zmierzy się w potyczce z Andrzejem Dudą. Jednocześnie w sondażu wskazali, kto powinien zmierzyć się z obecnym prezydentem. A jednak wybór Platformy Obywatelskiej może być jeszcze inny.
Tygodnik twierdzi, że PO szuka kandydata do prezydentury po tym, jak przestało mówić się o tym, że może nim być Donald Tusk. Największe poparcie badanych ma prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski – 16,2 proc. Inni potencjalni kandydaci są wyraźnie w tyle.
Na drugim miejscu ze wskazaniem 6,1 proc. respondentów jest prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, a następnie Bartosz Arłukowicz (5,8 proc.) i prezydent Łodzi Hanna Zdanowska – 5,4 proc. Według dziennikarzy "Wprost" czarnym koniem przymiarek w PO może jednak okazać się jeszcze ktoś inny: rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.
Według sondaży gdyby jednak Donald Tusk wystartował w wyborach prezydenckich, nie byłby faworytem w starciu z Andrzejem Dudą. Zgodnie z jednym z ostatnich takich badań Andrzej Duda mógłby w pierwszej turze liczyć na 41 proc. głosów poparcia. Donald Tusk z kolei zdobyłby 27 proc. głosów. Trzeci byłby Robert Biedroń z poparciem 11 proc.
źródło: "Wprost"