Prezydent Puław jak Beata Szydło. Nie chce powiesić flagi UE przed urzędem miasta
Prezydent Puław Paweł Maj stwierdził, że flaga Unii Europejskiej nie zawiśnie obok biało-czerwonej przed miejskim ratuszem – podaje "Dziennik Wschodni". Polityk bierze chyba przykład od "najlepszych" w tej materii, bo naśladuje zachowanie m.in. Beaty Szydło czy urzędników z kancelarii Andrzeja Dudy.
Tym samym jednoznacznie przekreślił starania aktywistów o to, żeby unijna flaga pojawił się obok flagi Polski. Obywatele RP składali w tej sprawie pismo do urzędu miasta i kilkukrotnie apelowali do prezydenta. Jak się okazało, bezskutecznie.
Widać, że samorządowiec chce naprawdę zbratać się z obozem rządzącym. Członkowie jego komitetu, którzy zasiedli w Radzie Miasta z poparciem radnych PiS, wprowadzili w Puławach strefę wolną od ideologii LGBT. Teraz z kolei idzie w ślady Beaty Szydło, która chowała flagi unijne w Kancelarii Premiera oraz niedawno pod stół w Parlamencie Europejskim.
źródło: "Dziennik Wschodni"