"Żyjemy na innej planecie". Nowacka sprowadziła byłego ministra PiS na ziemię

Łukasz Grzegorczyk
Konstanty Radziwiłł, były minister zdrowia, próbował przekonywać na antenie TVN24, że kolejki do niektórych specjalistów udało się zlikwidować, a inne się skróciły. W te zapewnienia nie mogła uwierzyć Barbara Nowacka. – Żyjemy na innej planecie – podsumowała byłego ministra.
Barbara Nowacka do byłego ministra zdrowia z PiS: Żyjemy na innej planecie. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Konstanty Radziwiłł jeszcze niedawno miał w swoich rękach resort zdrowia, więc nic dziwnego, że teraz próbuje wskazywać pozytywne strony zmian dla pacjentów w Polsce.

Stan służby zdrowia to zresztą jedna z kluczowych kwestii, która zdaniem Polaków, powinna być podejmowana przed wyborami parlamentarnymi. Tak wynika z sondażu Kantar dla Faktów TVN i TVN24.

Problem w tym, że realne zmiany w tym temacie trudno zauważyć, ale politycy, jak zwykle próbują zaklinać rzeczywistość. Radziwiłł w "Faktach po Faktach" co prawda zgodził się, że jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia, ale chciał też pokazać kilka pozytywnych stron.


– Niektóre kolejki udało się zlikwidować, inne skracają się – zapewniał, a jednocześnie wspominał o braku pieniędzy. Jak zauważył, "drugi problem, jaki jest w rzeczywiści w służbie zdrowia to kadry, ich niedobór".

Na słowa byłego ministra wymownie zareagowała obecna w programie Barbara Nowacka, "jedynka" na liście Koalicji Obywatelskiej w Gdyni. – Wydaje mi się, że żyjemy na innej planecie – powiedziała w stronę polityka PiS.

– Kolejki do lekarza specjalisty wydłużyły się z dwóch do czterech miesięcy, leki są niedostępne – wymieniała.

Nowacka zwróciła też uwagę na inny problem, że z Polski wyjeżdżają m.in. pielęgniarki i salowe. Dodała również, że obiecane pieniądze na służbę zdrowia do teraz de facto nie pojawiły się.

źródło: TVN24