Dotarto do świadka wydarzeń na Kisajnie. Twierdzi, że na ratowników czekano aż dwie godziny

Paweł Kalisz
Dziennikarze Radia ZET dotarli do świadka, który widział kręcącą się w kółko motorówkę Piotra Woźniaka-Starak. To jego kolega wzywał ratowników, którzy przypłynęli na miejsce dopiero po dwóch godzinach.
Wciąż trwają poszukiwania Piotra Woźniaka-Starak, który w niedzielę wypadł z motorówki. Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Gazeta
Radio ZET dotarło do świadka
– Tej nocy odbywały się na jeziorze Kisajno regaty. Na jeziorze było ze 20 łodzi, wiele osób mogło to zauważyć. Z naszej łodzi, tuż po godz. 2:00 w nocy, poszło zgłoszenie na numer 112, że łódka zachowuje się na jeziorze w sposób nieprzewidywalny – stwierdził świadek, do którego dotarli dziennikarze Radia ZET.

Łódź kreśliła na wodzie koła, poruszając się w sposób jednostajny. Nie było widać nikogo na pokładzie, więc świadkowie, którzy sami poruszali się łodzią wiosłową postanowili wezwać pomoc.

Była bezwietrzna noc, na jeziorze była bardzo dobra widoczność, nie było wiatru ani nawet najmniejszej fali na wodzie. Po wezwaniu pomocy świadek z kolegą podpłynęli trochę bliżej swoją łodzią wiosłową, cały czas czekając na przypłynięcie ratowników. Po godzinie zadzwonili jeszcze raz na telefon alarmowy 112. Przy łodzi nie było widać żadnych ludzi w wodzie.


Ratownicy pojawili się po dwóch godzinach?
–  Ok. godz. 4:00 zauważyliśmy interwencję WOPR, a dopiero potem, już nad świtem dotarła policja. Jak dodaje, informacja, że to rybacy nad ranem odnaleźli dryfującą łódkę jest nieprawdziwa. – Całe zdarzenie zgłosiliśmy dwie godziny wcześniej. Nie było prędkiej reakcji – twierdzi świadek zdarzenia do którego dotarli dziennikarze Radia ZET.

W niedzielę rozpoczęły się poszukiwania 39-mężczyzny, który najprawdopodobniej wypadł za burtę. Była z nim 27-letnia kobieta na pokładzie, której udało się o własnych siłach dopłynąć do brzegu. W mediach pojawiły się informacje, że zaginionym jest Piotr Woźniak-Starak, znany producent filmowy i dziedzic fortuny Jerzego Staraka, którego majątek wycenia się na około 6 mld złotych.

Ani niedzielne, ani poniedziałkowe poszukiwania nie przyniosły rezultaty. Piotr Woźniak-Starak poszukiwany jest zarówno przez ratowników MOPR, policję , jak i specjalną ekipę wynajętą przez rodzinę. Jak na razie poszukiwania nie przyniosły rezultatów.

źródło: Radio ZET