Kopalnia Soli "Wieliczka"
Kopalnia Soli "Wieliczka"
Wieliczka – miejsce wręcz legendarne. Sól! Podziemne komnaty! Solna kaplica! Wydawałoby się, że to miejsce, które każdemu powinno się spodobać. Bo ile podziemnych pomieszczeń z soli widzieliście w swoim życiu? Okazuje się jednak, że Wieliczka wcale nie wszystkich zachwyciła. Bo... jest nudno, jest za dużo schodów, a jedzenie jest niedobre. Bo przecież do Kopalni Soli w Wieliczce jedzie się dla obiadu, prawda?
Muzeum Zamkowe w Malborku
Fot. Facebook / Muzeum Zamkowe w Malborku
Zamek Krzyżacki w Malborku jest jednym z najbardziej znanych średniowiecznych zamków na świecie, jego budowę rozpoczęto w, bagatela, 1280 roku i jest wpisany na listę UNESCO. No i co z tego? Jasne, to duży zamek, co oznacza dużo zwiedzania. Nie każdemu się to może podobać. Ale niektórzy turyści jedną gwiazdkę na Trip Advisor nie dali wcale za przymus posiadania dobrej kondycji fizycznej, ale za drogie zapiekanki i krwiożerczego kota.
Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau
Fot. Facebook / Auschwitz Memorial / Muzeum Auschwitz
Trudno o nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau powiedzieć coś innego, niż to, że jest symbolem olbrzymiej tragedii i bólu. To miejsce pamięci każdy powinien zobaczyć w swoim życiu chociaż raz, niezależnie od narodowości. Niektórzy turyści nie wahają się jednak ocenić Asuchwitz najgorzej, jak to możliwe. Buty i włosy więźniów to bowiem dla nich... za mało.
Łazienki Królewskie w Warszawie
Fot. Facebook / grupa otwarta Łazienki Królewskie
Łazienki Królewskie w Warszawie zachwycały już w XVIII wieku i zachwycają nadal. Bo piękne drzewa, kwiatowe alejki, łódki, pałac i pawie. Ale, ale, nie każdego przyprawia to o szybsze bicie serca! Bo przecież Łazienki Królewskie to "scenografia" i są tam "źli ludzie".
Jezioro Morskie Oko
Fot. Wikipedia / Morskie Oko / Tamerlan
Tatry są niebezpieczne, ale piękne. A jezioro Morskie Oko, do którego trzeba dojść o własnych siłach (lepiej nie męczyć koni!), jest przepiękne. W tafli wody odbijają się górskie szczyty, a widok ten rekompensuje absolutne zmęczenie. Niektórzy jednak narzekają na cenę herbaty w schronisku albo na kłopoty z... zamówieniem helikoptera. Mamy jednak nadzieję, że to akurat żarty.
Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
Fot. Facebook / Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
Muzeum Historii Żydów Polskich Polin na warszawskim Muranowie to miejsce stosunkowo świeże na polskiej scenie turystycznej, bo nową siedzibę otwarto zaledwie w 2013 roku. I oczywiście nie wszystkim się istnienie takiego miejsca podoba. Bo to przecież Polska, więc dlaczego Żydzi? Polska dla Polaków! – krzyczą niektórzy. Mniejsza o historię. A oprócz tego... nic tu nie ma.
Zamek Królewski na Wawelu
Fot. Facebook / Zamek Królewski na Wawelu / Marcin L. Radwan
Mieszkali tam królowie, niedaleko czuwa smok, no i co z tego? Jest nudno! Flaki z olejem! PRL! Bo przecież w liczącym sobie kilkaset lat Zamku Królewskim muszą być wizualizacje, lasery i automaty do gry. Do tego jest "przersot" formy nad treścią, zapamiętajcie.
Puszcza Białowieska
Fot. Facebook / Puszcza Białowieska
Puszcza Białowieska ostatnio wiele przeszła. Na szczęście przyroda broni się sama, a większość odwiedzających docenia jej prastare piękno. Chociaż jedna osoba jest innego zdania. Jej zdaniem to miejsce ma... zaledwie potencjał.
Centrum Nauki Kopernik
Naukowe doświadczenia, imponujące ekspozycje i najróżniejsze wynalazki. Nic to! Odwiedzającym Centrum Nauki Kopernik, czyli jedno z najciekawszych naukowych miejsc w Polsce, przeszkadzają... bombelki. Czyli dzieci. Najlepiej, żeby w ogóle zakazać im wstępu, po co mają się uczyć i bawić? Przynajmniej będzie cisza. A, i trzeba też uważać na szatniarzy.
Zamek Królewski w Warszawie
Fot. Facebook / Zamek Królewski w Warszawie
Starówek w Polsce jak mrówków, więc turyści chyba powinni wiedzieć już, że poza starymi kamienicami, kocimi łbami i urokliwym klimatem uświadczą tam sklepy, restauracje i handlarzy. Jednak nie. Niektórych to wciąż zadziwia. Nie będą ponad to, nie pozachwycają się architekturą, nie. Muszą pomarudzić. Tylko właściwie... po co? To tajemnica.
Jednogwiazdkowe recenzje siedmiu cudów świata można przeczytać na stronie internetowej "Washington Post".