Pawłowicz hejtuje jak Emi. Jej wpis o Tusku przekracza wszelkie granice
Zaczęło się od wpisu dziennikarza Radia Zet Jacka Czarneckiego, który zastanawiał się, kto będzie następnym Polakiem rozmawiającym jak równy z równym z takimi politykami jak Donald Trump czy Emmanuel Macron. Komentował w ten sposób zdjęcie Donalda Tuska ze szczytu G7. Trzy grosze dorzuciła także – niestety – Krystyna Pawłowicz.
"Zestrachany wyraz brzydkiej twarzy rudego niemieckiego szatniarza udającego tym swym lękliwym i 'zuchwałym' gestem paluszka 'równego' PDT, fałszywe spojrzenie okrągłych rybich oczu... Na fotce cała prawda o tym koledze Dulkiewicz (pisownia oryginalna – red.)" – napisała posłanka PiS.
Dodajmy, że nazwisko posłanki pojawiło się również w nowym, zaskakującym wątku afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości.Emilia miała zorganizować sędziów, żeby wsparli Krystynę Pawłowicz. Z konwersacji Emilii z sędziami wynika, że hejterka zorganizowała akcję poparcia dla "Pani Profesor". Wszystko wskazuje na to, że chodziło o poseł PiS Krystynę Pawłowicz, która rozważała odejście z KRS. Emilia chciała odwieść Pawłowicz od tego pomysłu.