Gwiazda "50 twarzy Greya" poszła do ślubu w nietypowej sukni. Szyto ją przez 600 godzin
Piosenkarka Ellie Goulding, która na potrzeby filmu "Pięćdziesiąt twarzy Greya" nagrała piosenkę "Love Me Like You Do", właśnie wzięła ślub. Na ceremonii pojawiła się w kreacji ślubnej, która w żaden sposób nie przypomina ubioru współczesnej panny młodej. Ponoć zrobienie sukni zajęło ponad 600 godzin pracy.
Ślub Goulding i Joplinga odbył się w minioną sobotę w gotyckiej katedrze York Minster. Na ceremonii pojawiły się takie sławy jak Orlando Bloom oraz Katy Perry. Uwagę fotografów przykuła panna młoda, która zaprezentowała się w niezwykłej kreacji.
Brytyjka założyła tego dnia białą suknię z długim rękawem oraz falbankowym kołnierzem, która stylem przypomina XIX-wieczne ubiory. Suknia została wykonana przez francuski dom mody Chloé, a stworzenie jej zajęło krawcowym aż 640 godzin pracy. Jej koronkowy welon również wymagał sporej ilości czasu, bo ponad 590 godzin.
Internauci mają jednak mieszane uczucia na temat kreacji piosenkarki - co człowiek, to opinia. "Przypomina mi bufiastą sukienkę Ani z Zielonego Wzgórza. Coś w niej jest" – czytamy wśród komentarzy pod ślubnymi zdjęciami wokalistki. "Piękna. Dobrze, że nie świeci cyckami. Widać, że inspirowała się czasami wiktoriańskimi" – napisał ktoś inny.
Niektórym jednak suknia ślubna nie przypadła do gustu. "Nie zachwyca. Wygląda jak stara baba" – skomentowano pod zdjęciem. "Ja siedzę sam i jem kanapki z bekonem: Suknia ślubna Ellie Goulding jest cholernie paskudna" – skwitował pewien mężczyzna.
źródło: Metro.co.uk