Wszyscy jarają się nowym "Jokerem". Oto, co wiemy o filmie, który zgarnie Oscary
Ośmiominutowych owacji na stojąco nie dostaje się za powielanie schematów. Todd Philips na historii jednego z największych psychopatów popkultury zbudował dramat psychologiczny, który, zdaniem krytyków, jest gamechangerem komiksowego kina. Sprawdziliśmy, czym tu się jarać.
Już w trailerze widzimy, jak Phoenix gra postać outsidera. Przykurczony, z niepokojącą mimiką twarzy jest autentyczny. Naprawdę wygląda na kogoś nieprzewidywalnego. W końcu Fleck z zagubionego, samotnego komika przechodzi przemianę w pełnoetatowego psychopatę. Przy niesamowitym zaangażowaniu samego Joaquina Phoenixa.
Opowieść Todda Philipsa ma miejsce w latach 80. Na długo przed tym zanim Joker stał się głównym nemezis Bruce'a Wayne'a. W recenzjach powtarza się opinia, że w "Jokerze" czuć klimat klasyków Martina Scorsese – "Taksówkarza" i "Króla komedii". W filmie widzimy zresztą główną gwiazdę tamtych produkcji – Roberta De Niro.
Historia czerpie również z wydanego w 1988 r. komiksu "The Killing Joke" autorstwa Alana Moore'a i Briana Bollanda. Film Phillipsa pokazuje też rodzinę Wayne'ów i ich mroczne strony. Decyzje magnatów pokroju rodziców Batmana są pokazane w "Jokerze" jako te, które czasem są odpowiedzialne za kreowanie takich szaleńców jak morderczy klaun.
Gwiazdy znane i lubiane
Poza Joaquinem Phoenixem w roli Jokera i Robertem De Niro w roli gospodarza talk-showu Murraya Franklina w filmie pojawią się aktorzy, którzy mogli zapaść w pamięć fanom wcześniejszych "Batmanów". I tak w "Jokerze" zobaczymy Bretta Cullena w roli Thomasa Wayne'a – ojca Bruce'a.
Wielu fanów zastanawia się, czy "Joker" znajdzie się w kanonie filmów DC. Produkcja Todda Philipsa jest jednak oddzielnym bytem. Niepowiązanym ani z DC, ani wcześniejszymi produkcjami z Mrocznym Rycerzem. Tu chodziło o zbudowanie historii opartej na historii złamanego przez społeczeństwo człowieka, który wkracza na ścieżkę zbrodni.
Dlatego związek poprzednich filmów z "Jokerem" najlepiej określić mianem inspiracji. To gamechanger, który ma szansę wprowadzić kino komiksowe na nowe tory. Wiemy również, że nie będzie sequela.
To kiedy do kina?
Oficjalna premiera "Jokera" odbyła się w sobotę 31 sierpnia w Wenecji. W polskich kinach opowieść o Arthurze Flecku będzie można oglądać od 4 października.