Żenujący wpis Suskiego ws. awarii w Czajce. Nawet gorszy niż ten o "Czarnobylu"...

Łukasz Grzegorczyk
Marek Suski awarię w oczyszczalni "Czajka" porównywał już do katastrofy w Czarnobylu, ale tym razem postanowił uderzyć w politycznych rywali. Szef gabinetu politycznego premiera stwierdził wprost, że do Wisły wpadają "ścieki Platformy".
Marek Suski znowu wspomniał o awarii w Czajce. I napisał o "ściekach Platformy". Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
"Wraz z wojskiem musimy budować instalację, która odbierze ścieki Platformy. Władze Warszawy dalej mówią, że nic się nie stało. A zdychają już nawet szczury" – napisał Marek Suski na Twitterze.
Polityk w ten sposób skomentował budowę mostu pontonowego na Wiśle, który ma być awaryjnym rozwiązaniem problemu. Z zapewnień Michała Dworczyka, szefa KPRM, wynika, że przeprawa ma być gotowa we wtorek.

Dzięki temu nieczystości będą transportowane do Czajki. Rafał Trzaskowski w sobotę mówił z kolei o zastosowanej metodzie ozonowania wykorzystywanej w uzdatnianiu ścieków.


To kolejna wypowiedź Suskiego odnośnie awarii w oczyszczalni Czajka. Trudno było wytłumaczyć to, że wcześniej całą sytuację z wyciekiem ścieków do Wisły porównał do... katastrofy w Czarnobylu. Minister nie miał też wątpliwości, że zdarzenie jest efektem "nieodpowiedzialności Platformy".

Ile ścieków dostaje się do Wisły?
Jak informowały Wody Polskie, do Wisły w wyniku problemów w Czajce dostaje się 3000 litrów nieoczyszczonych ścieków na sekundę. W ciągu doby przekłada się to na "zalanie" Wisły ilością 260 tysięcy metrów sześciennych ścieków. Bardziej obrazowo – co 20 minut z Czajki wypływa objętość ścieków wystarczająca do wypełnienia basenu olimpijskiego.