Morawiecki przyznał, że coś w reformie edukacji poszło nie tak. "Jesteśmy na pewnym zakręcie"
Mateusz Morawiecki wziął udział w inauguracji roku szkolnego w Pruszkowie. Tam zdobył się na szczere wyznanie. Widać, że nawet premier uważa, że reforma szkolna nie należy do idealnych.
– Zobaczycie za kilka miesięcy, że reforma ta będzie dobrze służyła uczniom – zapewnił Morawiecki.
Przypomnijmy, że w związku z reformą edukacyjną spora część uczniów zdających do liceów i techników miała początkowo problem z dostaniem się do którejkolwiek ze szkół.
Potem kłopoty pojawiły się w związku z godzinami zajęć szkolnych. W niektórych placówkach lekcje będą zaczynały się około godz. 6 rano, w innych zaś będą kończyły się o godz. 20.
źródło: "Gazeta Wyborcza"