Słodko-gorzki sondaż dla opozycji. Afery PiS mobilizują elektorat, ale większość nie wierzy w sukces

Adam Nowiński
Wyniki najnowszego sondażu IPSOS dla OKO.press mówią nie tylko o poparciu dla poszczególnych partii politycznych, ale pokazują także nastroje po obu stronach sceny. Z jednej strony większość Polaków nie wierzy, że PiS odda władzę po jesiennych wyborach, co z drugiej nie oznacza, że ci nie pójdą do wyborów. Mało tego, to afery PiS ich do tego mobilizują.
Nowy sondaż przynosi dla Grzegorza Schetyny i dobre wieści, i te złe. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Przeszło 82 proc. respondentów sondażu IPSOS dla OKO.press jest zdania, że Prawo i Sprawiedliwość utrzyma władzę po jesiennych wyborach. Są to opinie nie tylko zwolenników PiS, ale także głosy defetyzmu po stronie opozycji.

Ciekawe jest natomiast, że pomimo tej opinii widać sporą mobilizację jej elektoratu. Aż 57 proc. wyborców KO, 55 proc. zwolenników Lewicy i 46 proc. elektoratu Koalicji Polskiej jest pewnych, że pójdą na wybory ze względu na afery PiS. Również przez Kuchcińskiego, Piebiaka i innych około 10 proc. sympatyków PiS mniej chętnie uda się do lokali wyborczych.


Mimo to nie ma to na razie realnego przełożenia na słupki poparcia dla poszczególnych ugrupowań. Na prowadzeniu jest PiS z 41 proc. poparciem, potem KO i 28 proc. poparcia oraz Lewica z wynikiem 13 proc. Do parlamentu dostałyby się jeszcze Koalicja Polska i Konfederacja, które mogłyby liczyć na 5-procentowe poparcie.

źródło: OKO.press