To był horror z happy-endem. Polskie siatkarki pokonały Niemki i są w półfinale mistrzostw Europy

Piotr Rodzik
Po dziesięciu latach przerwy polskie siatkarki znowu zagrają w półfinale mistrzostw Europy. W pojedynku z Niemkami w Łodzi wygrały po emocjonującej, pięciosetowej batalii. W sobotę zagrają mecz o finał mistrzostw.
Polki po wielkim meczu pokonały Niemki i zagrają w półfinale mistrzostw świata. Fot. Marcin Stępien / Agencja Gazeta
Polki na początku spotkania imponowały pewnością siebie, dzięki czemu szybko odskoczyły rywalkom na kilku punktów. Niemki jednak szybko opanowały swoją grę, zaczęły imponować zwłaszcza w bloku. Świetnie na środku spisywała się Marie Schoelzel, która wręcz dyrygowała grą swoich koleżanek. W efekcie biało-czerwone pierwszego seta przegrały 22:25.

Po zmianie stron nasze siatkarki zaczęły jednak grać jak natchnione. Niemki z kolei często popełniały błędy – zdarzały im się nawet błędy ustawienia, nie mówiąc o dotykaniu siatki czy przekraczaniu linii ataku. Dwa kolejne sety padły łupem Polek – do szesnastu i do dziewiętnastu.


W czwartym secie role jednak odwróciły się. Gra podopiecznych Jacka Nawrockiego zatrzymała się, a ich rywalki złapały wiatr w żagle. Świetnie spisywały się skrzydłowe, wreszcie seta wygrały do siedemnastu i już było jasne, że w Łodzi zobaczymy coś, co powoduje nerwicę u niejednego kibica siatkówki: tie-break. Jego bohaterką była Magdalena Stysiak. Polka świetnie radziła sobie na zagrywce i to w dużej mierze dzięki jej postawie nasze zawodniczki zbudowały sobie czteropunktową przewagę. Niemki z kolei nie wytrzymały presji. Ostatecznie Polki wygrały tie-breaka 15:11, a cały mecz 3:2.

W sobotę kadra Jacka Nawrockiego zmierzy się w Ankarze z gospodyniami turnieju – Turczynkami.

Polska - Niemcy 3:2 (22:25, 25:16, 25:19, 17:25, 15:11)