Te słowa Dulkiewicz powinny pójść Kaczyńskiemu w pięty. Prezydent odniosła się do jego modelu rodziny

Adam Nowiński
Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia na konwencji programowej w Lublinie mówił nie tylko o kolejnych obietnicach finansowych. Prezes PiS ocenił także jak powinna wyglądać "normalna" polska rodzina. Wyszło na to, że lider "dobrej zmiany" wykluczył w ten sposób część polskich rodzin, o czym przypomniałą mu na Twitterze prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Aleksandra Dulkiewicz skomentowała słowa Jarosława Kaczyńskiego dot. modelu rodziny w Polsce. Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
– Człowiek jest istotą społeczną, tworzy wspólnoty, a dwie są fundamentalne. Pierwsza z nich to rodzina. Jeden mężczyzna, jedna kobieta, w stałym związku oraz ich dzieci. Taki model rodziny ma dzisiaj wielu przeciwników. Rodzina tak rozumiana jest atakowana. Między kobietami i mężczyznami ma być równość, ale każdy z nas rodzi się kobietą albo mężczyzną. I tak ma w Polsce zostać – mówił w sobotę w Lublinie Jarosław Kaczyński.

Ze słowami prezesa PiS nie zgadza się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która na Twitterze w swoim stylu zwróciła uwagę na błędną logikę rządzących.


"Panie Prezesie, za nami cudny rodzinny weekend z córką. Wiele inspirujących spotkań z ludźmi, wizyt w muzeach, a także rozmów o Pańskim wczorajszym wystąpieniu. Chcemy Pana serdecznie pozdrowić - moja córka i ja, zupełnie normalna polska rodzina" – napisała Dulkiewicz, która sama wychowuje swoją córkę. Podobne oburzenie twierdzeniem Kaczyńskiego wyraził w mediach społecznościowych Bartłomiej Sienkiewicz. "W Polsce rok w rok jest 60 tys. rozwodów. Dzieci na ogół zostają z matką. Według Jarosława Kaczyńskiego to nie jest rodzina" – zauważył były minister spraw wewnętrznych.