Kuchciński nadal mieszka za darmo w prezydenckiej willi. Płaci za to Kancelaria Sejmu
Marek Kuchciński już nie sprawuje funkcji marszałka Sejmu, ale nadal korzysta z przywileju, jaki mają osoby piastujące najważniejsze funkcje w państwie – mieszkania w zarządzanej przez Kancelarię Prezydenta wilii przy ul. Bacciarellego w Warszawie – podaje "Rzeczpospolita".
Z najnowszych informacji podawanych przez dziennik wynika, że choć dwa miesiące minęły, Kuchciński wciąż korzysta z przywileju i nadal mieszka za darmo w prezydenckim pałacyku w Warszawie. Mowa o willi przy ul. Bacciarellego.
"Zgodnie z § 4 pkt 1 umowy najmu lokal zostanie zwolniony przez najemcę w terminie dwóch miesięcy od dnia zaprzestania wykonywania sprawowanej przez Niego funkcji" – zapewniła Kancelaria Prezydenta.
Za wynajem mieszkania dla Kuchcińskiego nadal płaci Kancelaria Sejmu. To miesięcznie koszt 4,1 tys. zł. W dodatku okazuje się, że dzięki zapisowi o "uzasadnionych" okolicznościach, wspomniany już okres dwóch miesięcy można wydłużyć o kolejne cztery.
Czyli Kuchciński mógłby zostać w zajmowanej nieruchomości nawet przez pół roku. Jakie to "uzasadnione" okoliczności? Nie wiadomo, bowiem tego ustawa o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe nie precyzuje.
Marek Kuchciński złożył rezygnację ze stanowiska marszałka w wyniku afery "Kuchciński Travel". Na jaw wyszło, jak druga osoba w państwie wykorzystywała rządowe samoloty. Maszynami latała z marszałkiem jego żona, dzieci, a nawet siostra. Cele lotu często nie miały nic wspólnego z obowiązkami służbowymi – zdarzył się bowiem choćby lot na ślub chrześnicy pod Przemyślem.
źródło: "Rzeczpospolita"