Muniek Staszczyk nadal nie doszedł do formy po wylewie. Musiał odwołać koncert

Kamil Rakosza
Planowany na 30 listopada koncert Muńka Staszczyka w warszawskim klubie Stodoła został odwołany z uwagi na stan zdrowia wokalisty. W lipcu w czasie pobytu w Londynie Muniek przeszedł wylew. Jak poinformował, potrzebuje więcej czasu na rehabilitację.
Muniek Staszczyk musiał odwołać koncert w Stodole ze względu na stan zdrowia. Fot. Instagram / @muniekstaszczyk_official
"Drodzy, miałem nadzieję, że do 30 listopada będę już w pełnej formie – jednak rehabilitacja w tym przypadku wymaga więcej czasu. Dlatego wspólnie z managementem zdecydowaliśmy o odwołaniu premierowego koncertu mojej solowej płyty w klub Stodoła w Warszawie" – napisał Muniek na oficjalnym fanpage'u. W dalszej części posta Staszczyk przeprosił za wszystkie niegodności związane z odwołaniem wydarzenia oraz poinformował, gdzie można ubiegać się o zwrot pieniędzy za bilety.


"Aktualnie skupiamy się na finalizacji produkcji muzycznej płyty, na miksach pod okiem Piotrka 'Emade' Waglewskiego oraz oprawie graficznej albumu. Okładkę zaprezentujemy Wam już wkrótce. Premiera płyty 'Syn miasta' odbędzie się zgodnie z planem, czyli 18.10.2019 r." – napisał o swoich planach.

Wylew Muńka
W lipcu br. Muniek Staszczyk przeszedł wylew, przez co był hospitalizowany w Londynie. "Pozdrawiam Wszystkich serdecznie z londyńskiego szpitala, w którym znajduję się po przebytym dwa tygodnie temu wylewie. Stan mojego zdrowia ulega systematycznej poprawie, niedługo wracam do Polski" – pisał wówczas wokalista.