"Biedroń udaje geja". Ksiądz na katechezie urządził dzieciom niewiarygodne pranie mózgu

Zuzanna Tomaszewicz
Uczniowie I klasy w II LO w Krośnie podczas pierwszej katechezy wysłuchali złotych myśli księdza o LGBT. Do tego stopnia ich zdenerwował, że weszli z duchownym w polemikę. – Ksiądz nie wie, jaką mękę i ból przechodzą takie osoby – mówili podczas zajęć pierwszoklasiści.
Ksiądz na lekcji katechezy w Krośnie mówił, że ruch LGBT jest kierowany przez sektę". Fot. Pixabay
Według "Gazety Wyborczej" katecheza rozpoczęła się od biblijnego obrazu stworzenia człowieka. Potem ksiądz zajął się tematem transseksualizmu. – Mówił, że takim osobom powinno się pomóc w szpitalu psychiatrycznym, na terapii. Zapytał o nasze zdanie na temat LGBT, ale nie chciał go przyjąć. Próbował nam udowodnić, że nic nie wiemy – wspomina jeden z uczniów.

Duchowny poruszył także kwestię posiadania dzieci przez osoby transpłciowe. – Mówiliśmy mu, że byłoby to szczęściem dla tych ludzi i nikomu nic do tego. Ksiądz powiedział, że to nieprawda i należy im pomóc się wyleczyć – słyszymy od licealistów.


Dodatkowo ksiądz miał podczas lekcji mówić, że "LGBT to ruch opłacany przez sekty", a Robert Biedroń "nie jest gejem, tylko udaje", żeby zdobyć poparcie polityczne.

Cała sytuacja została zgłoszona do Kampanii Przeciw Homofobii oraz Ośrodka Monitorowania Zachowań Ksenofobicznych i Rasistowskich. Dyrektor liceum Witold Deptuch zapewnił, że zajmie się wyjaśnieniem tej sprawy.

– Jestem z wykształcenia biologiem (…) Transseksualiści nie muszą się leczyć, no chyba, że na katar. Oczywiście nie zgadzam się z tym, co podobno podczas lekcji podyktował ksiądz – dodał Deptuch.

źródło: "Gazeta Wyborcza"