Opony dedykowane do SUV-ów. Sprawdziłem, czy naprawdę robią różnicę

Łukasz Grzegorczyk
Opony w naszych autach często są wystawiane na ekstremalne próby. A jazda w terenie to zawieszenie poprzeczki jeszcze wyżej. Firma Nokian zaprezentowała dwa nowe modele opon letnich, które są przeznaczone specjalnie do SUV-ów i crossoverów. Sprawdziliśmy je w Austrii, gdzie momentami musiały poradzić sobie w naprawdę trudnych warunkach.
Nowe opony letnie od Nokian Tyres testowaliśmy w Austrii. Fot. Nokian Tyres
Każdy, kto jeździ autem na co dzień, w końcu zdaje sobie sprawę, że opony mają kluczowe znaczenie. Nawet najbardziej zaawansowane systemy bezpieczeństwa w samochodzie nie zadziałają w pełni skutecznie, jeśli gumy będą kiepskiej jakości, albo po prostu ich żywot dobiega końca. Opony to nie tylko bieżnik, który widać gołym okiem. Wiele innych czynników wpływa na to, jak nasze koła zachowują się podczas jazdy. W każdych warunkach wygląda to inaczej.

Firma Nokian Tyres ze Skandynawii wyciągnęła rękę do kierowców SUV-ów i crossoverów. Zaprezentowała ostatnio dwa nowe modele opon premium, specjalnie do tego rodzaju aut.


Rozszerzona oferta to część strategii Nokian Tyres, dotyczącej zaznaczenia swojej pozycji na rynku środkowoeuropejskim. A do kwestii innowacji i ulepszania swoich produktów firma podchodzi naprawdę poważnie. Dowiedzieliśmy się, że testy w warunkach drogowych prowadzone były w Niemczech, Hiszpanii i Finlandii. A wszystko odbywało się pod okiem Miki Häkkinena, mistrza świata Formuły 1, z którym nawiązano współpracę.

Zanim napiszę wam, jak nowe opony sprawdziły się w praktyce, przedstawię ich najważniejsze cechy, o których przekonują producenci.
Fot. Nokian Tyres
Nokian Powerproof SUV
Powstała na technologii znanej z opon Nokian Tyres do samochodów osobowych. Podzielono ją na dwie strefy funkcyjne, dzięki którym auto precyzyjniej prowadzi się na asfalcie oraz na mokrej nawierzchni. Mieszanka gumowa Dynamic Grip zapewnia dobrą przyczepność nawet przy dużych prędkościach.
Fot. naTemat
Ważną cechą jest układ i kształt rowków odpływowych. Zbierają one wodę dostającą się między jezdnię a koło i ułatwiają jej szybkie odprowadzanie. Taki zestaw ma chronić kierowcę przed tzw. aquaplaningiem, albo po polsku akwaplanacją. Tak określa się utratę przyczepności opony podczas jazdy po nawierzchni pokrytej wodą.

No i wreszcie wytrzymałość. Technologia aramidowej ściany bocznej zapewnia dodatkową ochronę w skrajnych sytuacjach - zmniejsza ryzyko przecięcia czy innego uszkodzenia.

Nokian Powerproof SUV będą dostępne w 29 wersjach rozmiarowych, w przedziale od 17 do 21 cali, w trzech kategoriach prędkości: V (240 km/h), W (270 km/h) oraz Y (300 km/h).
Fot. naTemat


Nokian Wetproof SUV
To druga z nowych propozycji od Nokian Tyres, z przeznaczeniem dla małych i średnich SUV-ów. Największą zaletą tych opon ma być przyczepność na mokrej nawierzchni i odporność na zjawisko aquaplaningu. Podobnie jak w wersji Powerproof, tutaj też położono duży nacisk na skuteczne odprowadzanie wody.
Fot. naTemat
Ale to nie wszystko, bo jest jeszcze jeden ciekawy "bajer". Zazębiające się klocki bieżnika wzajemnie blokują się w momencie zetknięcia z powierzchnią drogi. Ma to zwiększać stabilność oraz bezpieczeństwo w czasie deszczowej pogody.

Dodatkowo specjalna konstrukcja rowków znacznie ogranicza hałas. Wgłębienia na wzór piłeczek golfowych kontrolują przepływ powietrza, co zapobiega powstawaniu świszczącego dźwięku podczas jazdy. Inny układ cichych rowków dodatkowo redukuje opór powietrza i chłodzi oponę, co przekłada się na jej wytrzymałość.
Fot. naTemat
Nokian Wetproof SUV zbudowana jest z mieszanki na bazie polimerów i krzemionki, która ma zapewniać lepszą przyczepność. Ta wersja opon będzie dostępna w przedziale od 16 do 19 cali w kategoriach prędkości: H (210 km/h), V (240 km/h) i W (270 km/h).

Wyjechaliśmy w teren
No dobrze, to wszystko ładnie brzmiało i wyglądało podczas prezentacji. Na prawdziwy test przyszedł czas w okolicach Seefeld w Austrii, gdzie do naszej dyspozycji oddano Mercedesy GLC 220d z napędem 4MATIC. Trzeba przyznać, że początek września to nietypowy termin na sprawdzanie letnich opon, ale kiedy znaleźliśmy się na krętych austriackich drogach, nikt już o tym nie myślał.
Fot. naTemat
Jako pierwszy dostał mi się samochód z gumami Wetproof. Czyli tymi, które teoretycznie lepiej spisują się na mokrej nawierzchni. I jak na złość… nie padał deszcz. Mimo wszystko, te opony pozwalały na szybką i pewną jazdę nawet na ostrych zakrętach.
Fot. naTemat
Kiedy przesiadłem się do auta z ogumieniem Powerproof, szybko poczułem, że ten zestaw jest przeznaczony dla kierowców najmocniejszych SUV-ów - zgodnie z deklaracją producenta. Wystawiliśmy te opony na ciężką próbę, by sprawdzić, jak naprawdę trzymają się drogi. I w momencie, kiedy dało się już usłyszeć charakterystyczny pisk spod asfaltu, nadal miałem samochód pod kontrolą.

Co jak co, ale w Tyrolu dało się to doskonale przetestować. Wpadaliśmy na prostą, by po chwili za zakrętem ostro depnąć na hamulec, kiedy przez jezdnię przechodziło… stado krów.
Fot. naTemat
Jest jeszcze jedna ważna cecha, o której nie wspomniałem. Te opony są tak skonstruowane, że między rowki nie dostaje się żwir, co znacznie utrudniłoby odprowadzanie wody. W terenie ta cecha rzeczywiście działała. Kilka razy wpadliśmy na nieutwardzony grunt, i opony wyjeżdżały z tej nawierzchni "na czysto".

Moda na SUV-y i crossovery w Europie nie maleje, więc wydaje się oczywiste, że znajdą się kierowcy, którzy wybiorą nowe opony od Nokian Tyres. Dlaczego? Bo to po prostu dobrej jakości produkty, przystosowane do zmiennych warunków. Jak naprawdę przyjmą się na rynku, dowiemy się w przyszłym roku. Opony Powerproof oraz Wetproof będą dostępne na wiosnę.
Fot. naTemat