Kaczyński wyjawił, jak chce zmienić Konstytucję. "Być może będzie referendum"

Anna Dryjańska
Przewodniczący PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do propozycji zniesienia immunitetów poselskich, sędziowskich, prokuratorskich, którą partia zaprezentowała w swoim programie na 4 tygodnie przed wyborami. Polityk powiedział w niedzielę w Legnicy, że nie naruszy Konstytucji RP, by do tego doprowadzić – postara się za to ją zmienić. Wątpi jednak, by PiS mógł to przegłosować samodzielnie, dlatego rozważa poszukiwanie sojuszników lub niewiążące referendum.
Jarosław Kaczyński zapowiedział, jak chce zmienić Konstytucję po wyborach. Chodzi o immunitet sędziów i prokuratorów. fot. Grzegorz Bukała / Agencja Gazeta
Przewodniczący Jarosław Kaczyński uważa, że "w ostatnim dniu, ostatnich godzinach trwa kampania przeciwko jednej z propozycji w naszym programie, który został niedawno udostępniony w internecie". Chodzi o postulat zniesienia immunitetów posłów, sędziów i prokuratorów. Prezes PiS stwierdził, że jest to "propozycja umiarkowana z różnego rodzaju ograniczeniami".

Przeczytaj też: Jak zorganizowana grupa przestępcza? Prawnik wylicza, jakie paragrafy mogli złamać ludzie Ziobry w rządzie PiS

– Bo sędzia musi być chroniony w pewnym zakresie, to oczywiste, ale czy ma być chroniony wtedy, kiedy kradnie w supermarkecie? – pytał retorycznie Kaczyński. Zwrócił uwagę, że immunitet jest zapisany wprost w Konstytucji, więc aby zmienić prawo, PiS musiałby najpierw zmienić Konstytucję. Przewodniczący partii rządzącej nie jest jednak przekonany, czy jego formacja zdobędzie wystarczającą liczbę miejsc w Sejmie i Senacie, by mógł przeprowadzić taką zmianę. Dlatego nie wyklucza poszukiwania sojuszników w parlamencie wśród innych partii lub przeprowadzenia referendum.


"Być może w tej sprawie będzie referendum, być może zapytamy Polaków. Ono nie będzie wiążące, bo takiej możliwości prawnej nie ma, ale chcemy w tym kierunku iść" – zapowiedział szef PiS. Dodał, że "to nie jest przeciwko demokracji, wolności, praworządności, tylko to jest za wolnością, demokracją i praworządnością".

W sobotę podczas kongresu wyborczego partii w Łodzi Jarosław Kaczyński mówił między innymi o modelu rodziny, który uważa za słuszny, a także opowiadał o różnicy płci.

źródło: 300polityka.pl