Najpierw skazali go za potrącenie policjanta. Doradca Dudy teraz ma już drugi wyrok
Jerzy Milewski – radny Prawa i Sprawiedliwości w Gdańsku, a przede wszystkim członek Narodowej Rady Rozwoju działającej przy prezydencie Andrzeju Dudzie, został uznany winnym znieważenia policjanta, który wystawił mu mandat. Wyrok nie jest prawomocny, ale wcześniej prawomocnie skazano go za potrącenie funkcjonariusza.
– W pewnym momencie, nie zważając na wydawane mu polecenia, mężczyzna ruszył i potrącił funkcjonariusza stojącego przed samochodem. Uderzony w kolano przewrócił się na jezdnię. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało i dalej mógł pełnić służbę – przekazywała "Trójmiejskiej Wyborczej" kom. Magdalena Michalewska z gdańskiej policji.
Milewski nie widzi jednak swojej winy. Uważa, że wypadek został sfingowany. – Kategorycznie nie zgadzam się z tymi wyrokami sądów. Od początku twierdzę to samo: policjant symulował upadek, a cała sytuacja została obliczona na to, żeby zrobić mi jakąś krzywdę, ponieważ nie uklęknąłem przed władzą – mówił w rozmowie z "Wyborczą".
Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl