Mężczyzna, który groził Lubnauer śmiercią, to... funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej!
Już sama informacja o tym, że ktoś groził Katarzynie Lubnauer śmiercią, była wystarczająco bulwersująca. Jednak wiadomość o tym, kim jest autor pogróżek, to absolutny wstrząs. Jak podaje reporter Radia Zet, zatrzymanym mężczyzną jest funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej.
W trakcie dyskusji w telewizyjnym studiu ktoś na adres redakcji wysłał maila z pogróżkami: "Lubnauer ty k....o szmato dziwko suko trzeba cie zabić jak tego złodzieja adamowicza” – mail takiej treści (pisownia oryginalna, jedynie wulgaryzm został wykropkowany). Została zawiadomiona policja. W nocy funkcjonariusze ostrzegli posłankę, że autor gróźb jest w okolicy i żeby nie wychodziła na zewnątrz. Rano 44-letni mężczyzna był już w rękach policji.
Kim jest sprawca? Jak informuje reporter Radia Zet Mariusz Gierszewski, zatrzymanym jest funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej, czyli człowiek, który Katarzynę Lubnauer mijał na co dzień na sejmowych korytarzach.
"Coś niesamowitego, zwłaszcza, że policja prosiła Straż Marszałkowską o wzmożoną uwagę w związku z tą historią" – dodał Konrad Piasecki, prowadzący program "Kawa na ławę", podczas którego do redakcji nadesłany został mail z pogróżkami.
Nie po raz pierwszy za rządów "dobrej zmiany" pojawiają się poważne zastrzeżenia do pracy funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej. Tak było choćby wtedy, gdy strażnik odpychał dziennikarza TVN, gdy ten próbował zadać pytanie szefowej Kancelarii Sejmu. Gdy w gmachu przy Wiejskiej protestowali rodzice niepełnosprawnych dzieci, Straż Marszałkowską zaangażowano do szarpaniny z kobietami.
Centrum Informacyjne Sejmu potwierdziło medialne doniesienia. Na stronach Sejmu ukazał się komunikat w tej sprawie: "Szef Kancelarii Sejmu, na wniosek Komendanta Straży Marszałkowskiej, niezwłocznie zawiesił obwinionego funkcjonariusza w czynnościach służbowych oraz zażądał podjęcia kroków zmierzających do natychmiastowego wydalenia go ze służby".AKTUALIZACJA:
Lubnauer dla naTemat
Lubnauer w rozmowie z Darią Różańską z naTemat stwierdziła, że zmiany, które zaszły w Straży Marszałkowskiej nie napawają optymizmem.
– Straży Marszałkowskiej nadano nowe uprawnienia w tej kadencji Sejmu. Mogą być na przykład posiadaczami broni. W tym kontekście to brzmi groźnie – powiedziała Katarzyna Lubnauer w rozmowie z naszą redakcją.