"Wylądujemy za chwilę w tym dołku". Piasecki bez owijania w bawełnę o danych wielkiego banku

Paweł Kalisz
Nadchodzi kryzys gospodarczy porównywalny do tego sprzed 10 lat, ale tym razem zamiast oszczędzać, polski rząd uruchamia kolejne programy socjalne. Dziennikarz Konrad Piasecki nie ma wątpliwości, jak skończy się taka zabawa i przypomina, że na Titanicu też orkiestra grała do końca.
Konrad Piasecki bez ogródek pokazuje, co się stanie z polskim budżetem w obliczu nadciągającego kryzysu finansowego. Fot. materiały prasowe
"Houston, mamy problem" – wskazują ekonomiści związani z jednym z największych banków w Polsce. Wykresu, który publikuje w sieci mBank nie sposób zignorować. Wygląda na to, że czas na zimny prysznic dla rozdających na prawo i lewo polityków PiS już dawno temu minął. Teraz przydałoby się kilka kubłów wody do gaszenia nie tyle ich głów, co pożaru, który wkrótce pochłonie polską gospodarkę. "I razem z naszymi rozdętymi wydatkami socjalnymi i ponadpartyjnymi obietnicami kolejnych, wylądujemy za chwilę w tym dołku. Ale na razie niech gra orkiestra, na Titanicu tez się bawiono do końca" – alarmuje na Twitterze dziennikarz Konrad Piasecki w komentarzu do danych.


Wykres mBanku jasno wskazuje bowiem, że nadchodzi poważny kryzys. Być może porównywalny z tym, jaki dopadł Europę i cały świat 10 lat temu. Wszystko wskazuje na to, że tym razem Polska już nie będzie "zieloną wyspą".