Jachira pokazała w Radiu Zet, jak wysoko mierzy. "Gombrowicz też byłby hejtowany"
Klaudia Jachira, kandydatka nr 13 na liście Koalicji Obywatelskiej w Warszawie, była gościem Beaty Lubeckiej w Radiu Zet, gdzie tłumaczyła się z kontrowersji związanych z jej kandydaturą. Youtuberka konsekwentnie nie widzi nic złego w swoim zacbowaniu. Mało tego, twierdzi, że pomoże KO w pokonaniu PiS.
Na swoim przykładzie pokazywała, że nie ma ludzi nieomylnych. – Nie robi błędów tylko ten, kto nic nie robi. Prowadzę bardzo aktywną kampanię. Codziennie jestem na ulicy. Cały czas rozmawiam z ludźmi i naprawdę wierzę, że jesteśmy w stanie wygrać – mówiła.
I tego zwycięstwa zdaje się być na tyle pewna, że zupełnie nie przejęła się uwagą Lubeckiej o tym, że dzięki takim osobom jak Jachira "Kaczyński wygra". – Nie. Zdaję sobie sprawę, że tylko dzięki takim osobom jak ja, Kaczyński przegra. Gdybym w to nie wierzyła, to nie robiłabym tego – odpowiedziała Jachira.
Jachira nie widzi niczego złego w tym, że "sprzedawała 'parówki smoleńskie" na jednym ze swoich filmików, który ostatnio wypłynął do sieci i jest ochoczo udostępniany przez prawicowe media.
Jachira wyjaśniła też, dlaczego w ogóle zaangażowała się w politykę. – W pewnym momencie poczułam, że to, co robię w internecie od czterech lat, to dobry moment, by sprawdzić się w czystej polityce. Wyszłam od satyry, wyszłam z potrzeby serca – tłumaczyła. Dodała, że dopiero nabiera tempa przed wyborami. – Moja kampania się rozkręca – mówiła Beacie Lubeckiej.
Kim jest Klaudia Jachira?
To kontrowersyjna aktorka znana z występów na YouTube, popularna także na Facebooku czy Twitterze.
Niedawno została ogłoszona kandydatką Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych. Od tego czasu zdążyła już wzbudzić spore kontrowersje zachowaniem pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego. Usunięcia jej z list KO domagają się między innymi kombatanci z czasów II wojny światowej, a kandydatka KO na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła, że zachowanie Jachiry było nie do zaakceptowania.
źródło: Radio Zet