Ojciec premiera jest w ciężkim stanie. "Modlimy się, by wrócił do zdrowia"

redakcja naTemat
Kornel Morawiecki przebywa w stanie ciężkim w szpitalu w Warszawie. "Super Express" rozmawiał z bliską krewną taty premiera. – Wszyscy się modlimy, żeby wrócił do zdrowia –  powiedziała rozmówczyni gazety.
Kornel Morawiecki trafił w ciężkim stanie do szpitala w Warszawie. Takie informacje podaje "Super Express". Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Jak wiadomo, Kornel Morawiecki zmaga się z rakiem trzustki. O tym, że zdiagnozowano u niego tę chorobę, powiedział w styczniu. Trafił wtedy do wrocławskiego szpitala z silnym bólem brzucha. – Gdyby nie szybkie badanie na tomografie i diagnoza, sytuacja ze mną byłaby tragiczna. Mógłbym się już żegnać z tym padołem – opowiadał.

Morawiecki jeszcze dwa tygodnie temu był w świetnej formie i mówił dziennikarzom o planach na ostatnie tygodnie kampanii. Ojciec premiera startuje w wyborach na senatora z okręgu nr 59, który obejmuje m.in. Łomżę i Suwałki. Niestety, w ostatnich dniach stan polityka gwałtownie się pogorszył.


– Trafił do szpitala, a lekarze jego stan określają jako ciężki. Trzeba dodać, że jest przytomny i świadomy. Wierzymy, że z tego wyjdzie, że kolejny raz wygra. Wszyscy się modlimy, żeby wrócił do zdrowia – powiedziała bliska osoba Kornela Morawieckiego.

O stanie taty mówił także niedawno premier. Powiedział, że ojciec przez chemioterapię miał problemy z nerkami. Dały o sobie znać także problemy z sercem. Sam pan Kornel jeszcze dwa tygodnie temu był dobrej myśli. Mówił, że chciałby nadal pracować dla kraju. – Przy życiu trzymają mnie najbliższa rodzina i polityka – wyjawił. Obecnie przy Morawieckim seniorze nieustannie przebywają przyjaciele i rodzina.

źródło: "Super Express"