Awantura w TVP. Członek Konfederacji zrobił zamieszanie w programie Ogórek
Awantury w "Studio Polska" powoli stają się tradycją. Jeden z gości próbował zakłócić przebieg programu na antenie TVP Info. – Po raz kolejny przedstawiciele Konfederacji robią hucpę w programie. To była zaplanowana prowokacja – oceniła po wszystkim jedna z prowadzących Magdalena Ogórek.
Oburzenie mężczyzny może mieć pewne uzasadnienie. W internecie są wypowiedzi przedstawicieli i sympatyków Konfederacji, którzy rzekomo nie zostali wpuszczeni do "Studia Polska" z powodu "cenzury". Zresztą po wyproszeniu "awanturnika", Magdalena Ogórek zapytała gości programu, czy ktoś jest jeszcze z owej partii. Nikt się nie odezwał.
Po tym, jak Bartyzel nie został dopuszczony do udziału w programie, inny działacz Konfederacji wyszedł na środek studia, by wygłosić swój sprzeciw wobec działań przedstawicieli TVP. Nie chciał wrócić na miejsce, więc… też został wyprowadzony.
– Precz z komuną, precz z PiS-em. Nie zapraszają polityków Konfederacji – powiedział na koniec.