Kolejny polski aktor podbija Hollywood. Zagrał w filmie u samego Christophera Nolana

Bartosz Godziński
"Na początku września tego roku miałem przyjemność pracować na planie najnowszego filmu mojego ulubionego reżysera Christophera Nolana" – napisał Marcel Sabat na Instagramie. Aktor zdradził też kilka szczegółów najnowszej produkcji.
Marcel Sabat wcześniej zagrał m.in. na planie "The Children" obok znanego z "Gry o tron" Iaina Glena Fot. Instagram.com/marcel_sabat/
Christopher Nolan to jeden z niewielu reżyserów, którzy nie nakręcili kiepskiego filmu. Wystarczy szybki rzut okiem na jego dorobek (m.in. "Incepcja", "Memento", trylogia "Mrocznego Rycerza", "Dunkierka" czy "Interstellar"), by wiedzieć, że dla polskiego aktora to nie tylko zaszczyt, ale i ogromna szansa na zaistnienie w Hollywood.

Od razu do głowy przychodzi przykład Rafała Zawieruchy, który ostatnio zagrał niewielką rolę u Quentina Tarantino, ale i tak wygrał życie. Marcel Sabat odpowiedział z wyprzedzeniem na kilka pytań: "Tak! Miałem okazję powiedzieć kilka zdań!" oraz "Tak! Mam nadzieję, że znajdę się w finalnym efekcie tego filmu!". Więcej zdradzić nie mógł. Marcel Sabat ma 30 lat i jest absolwentem łódzkiej filmówki - gra w teatrze oraz na małym i dużym ekranie. Polskim widzom jest znany z m.in. roli Zośki w "Kamieniach na szaniec" czy nazisty Kurta von Kraussa w "Kamerdynerze". Oprócz tego jest projektantem mody i założycielem własnej marki. Prywatnie jest mężem Natalii Filipczuk. Szczegóły najnowszego filmu Nolana są póki co tajemnicą. Wiadomo, że będzie to mieszanka thrillera i filmu akcji. Znamy też obsadę aktorską. Na ekranie zobaczymy m.in. Michaela Caine'a, Elizabeth Debicki (jej ojciec jest Polakiem), Roberta Pattinsona, czy Kennetha Branagha. Marcel Sabat wcieli się w postać "chudego Rosjanina". Światowa premiera filmu "Tenet" zaplanowana jest na 17 lipca 2020 roku.