"Ja nie chcę takiej Polski!". Dulkiewicz ostro o wydarzeniach w grudziądzkim ratuszu
W czwartek około godz. 13:00 do sekretariatu prezydenta Grudziądza Macieja Glamowskiego wszedł nietrzeźwy i agresywny mężczyzna z siekierą. "Ludzie co się z nami dzieje?" – grzmi po tych zajściach prezydent – doświadczonego przemocą na tle politycznym – Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
W dalszej części oświadczenia pojawiają się słowa o "spirali nienawiści", która ani na trochę nie zatrzymała się po śmierci Pawła Adamowicza. Ofiarą hejtu niejednokrotnie padała także Aleksandra Dulkiewicz.
"Nieustannie znajdują się ludzie, którzy regularnie sączą swoją nienawiść i swoją agresję. Prędzej, czy później ten przekaz trafia na podatny grunt szaleństwa, albo zwyczajnego zła.
Tym razem całe zdarzenie skończyło się sytuacją bezpośredniego zagrożenia życia i przerażeniem. Jednak karmiciele nienawiści są i pozostaną aktywni" – przestrzega grudziądzki ratusz.
Źródło: grudziadz365.pl