"Wierzę, że jest tu przyszły prezydent". Kwaśniewski na konwencji Lewicy apelował do swoich wyborców
– Kochani moi, nie ukrywam, że łza mi się w oku zakręciła. Wspomnieliście niezwykle ważne chwilę dla mnie, dla lewicy, dla Polski. Widzę tutaj tego ducha, tę atmosferę która była wtedy – przemawiał Aleksander Kwaśniewski na konwencji Lewicy w Katowicach. Był gościem specjalnym. Na scenę wszedł przy dźwiękach słynnego "Ole, Olek".
– Zwracam się do wyborców: uwierzcie, że ta lista Lewicy jest najlepszą odpowiedzią na problemy z jakimi Polska się mierzy. Zwracam się również do moich wyborców, którzy dwukrotnie mi zaufali ľ wróćcie do lewicy, zaufajcie tym ludziom. To jest odpowiedzialne myślenie o naszej historii, prawdziwej, nie zakłamanej – mówił.
Sam, jak zapowiedział, bedzie głosował na Adriana Zandberga.
Lider SLD zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego: – Polska nie powstała 4 lata temu. Nie zakłamie pan historii i nie umniejszy pan roli polskiej lewicy.
– Zakończymy bal PiS – grzmiał również ze sceny Robert Biedroń.