Na to poszła ostatnia puszka Adamowicza. Dulkiewicz przedstawiła listę zakupów

Adam Nowiński
Prawie 16 milionów złotych – tyle udało się zebrać do ostatniej puszki zamordowanego podczas finału WOŚP prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Środki te zostały przeznaczone na zakup sprzętu dla gdańskich szpitali. Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, na co konkretnie zostały wydane zebrane pieniądze.
Pieniądze z ostatniej puszki Pawła Adamowicza zostały rozdysponowane. Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
"Ostatnia puszka prezydenta Pawła Adamowicza została rozdysponowana. Dzięki pomysłodawczyni akcji Patrycji Krzymińskiej oraz niezwykłej ofiarności Polaków i osób z całego świata zebrano prawie 16 mln zł. WOŚP kupił za tę kwotę sprzęt medyczny dla Hospicjum Dutkiewicza w Gdańsku, Szpitala im Kopernika, Szpitala św. Wojciecha, Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego oraz Szpitala Dziecięcego Polanki" – napisała na Facebooku Aleksandra Dulkiewicz. Do posta prezydent Gdańska załączyła także listę zakupów sprzętu, na której znalazły się m.in. karetka typu N, dwa rezonanse magnetyczne, echokardiograf, USG, RTG, inkubator, tomograf komputerowy, dwa aparaty do znieczulania i wiele innych urządzeń. Teraz trafią one do wspomnianych placówek medycznych w Gdańsku.


Przypomnijmy, że w dniu pogrzebu Pawła Adamowicza Jurek Owsiak dokonał symbolicznego rozliczenia zbiórki dokonanej przez zamordowanego polityka. Okazało się, że prezydent Gdańska, zanim został zamordowany na scenie WOŚP, zebrał do swojej puszki ponad 5600 zł.

Po śmierci Adamowicza, mieszkanka Gdańska Patrycja Krzemińska uruchomiła na Facebooku akcję zbierania pieniędzy na WOŚP do symbolicznej puszki Pawła Adamowicza. Dzięki niej do rachunku trzeba było doliczyć jeszcze prawie 16 milionów złotych.