"Rodacy przepraszam". Wałęsa tłumaczy się ze "straty kontroli nad kontem"
Ostatnio polscy wyborcy byli świadkami dość komicznej serii wpisów na Facebooku autorstwa Lecha Wałęsy. Były prezydent deklarował, że popiera jedną partię, żeby potem zmienić zdanie, a następnie wrócić do pierwotnej wersji. Wyglądało to tak, jakby Wałęsa "stracił kontrolę" nad kontem. Teraz były prezydent tłumaczy się ze swoich wpisów.
Przypomnijmy, że najpierw Lech Wałęsa poparł Koalicję Obywatelską. Pojawiał się na jej spotkaniach, rozmawiał z jej wyborcami. W końcu jego syn Jarosław Wałęsa startuje z list KO. Poparcie byłego prezydenta trwało do ostatniej konwencji Koalicji, w której Wałęsa "wygarnął" politykom błędy.
Potem w sieci pojawił się wpis, w którym były prezydent prosi o zwolnienie go z obietnicy danej KO i że teraz będzie popierał Polskie Stronnictwo Ludowe i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Post długo nie zagrzał miejsca na Facebooku, bo Wałęsa usunął go, co dodatkowo potwierdził jego rzecznik Mirosław Szczerba.
Następnie pierwszy lider "Solidarności" postanowił wrócić do poprzedniego planu poparcia swojego syna z KO, ale w wiadomości na Facebooku dopisał, że prosi o wsparcie również dla PSL.