Niespodziewane słowa Jakiego. Straszy PiS, co się stanie za cztery lata

Adam Nowiński
W mediach społecznościowych trwa dyskusja po poście Patryka Jakiego. Europoseł Zjednoczonej prawicy postawia się w nim w roli "sumienia prawicy" i nawołuje do walki z wrogą socjalizacją społeczeństwa. Polityk straszy PiS, że jeśli nie zareaguje w porę, za cztery lata może nie uzyskać takiego wyniku wyborczego.
Patryk Jaki straszy na Facebooku PiS. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Kolejnym politykiem, który otwarcie zaczął rozliczać wyniki wyborów jest Patryk Jaki. Europoseł postanowił wcielić się w "proroka" i postraszyć trochę prawicę, bo jego zdaniem przy tylu sukcesach rządu i słabości opozycji większość Polaków stawia na nią, a nie na PiS. Jaki twierdzi, że to wina procesów społecznych.

"Trwa proces wrogiej socjalizacji społeczeństwa – zamiany flagi biało-czerwonej na 'tęczową', społeczeństwa wolnościowo-konserwatywnego na lewackie. Świat wartości społeczeństwa w większości kształtują media liberalno-lewicowe oraz lewicowe uniwersytety. I smutną puentą tego procesu było oświadczenie rektorów polskich uczelni, że trzeba karać za krytykę ideologii LGBT" – pisze w poście polityk Solidarnej Polski.


Według Jakiego prawica powinna działać od razu, bo za cztery lata "kolejne kilka milionów ludzi skończy ten proces 'socjalizacji' i prawica nie będzie miała czego szukać w Sejmie. Innymi słowy prawica jego zdaniem powinna zacząć indoktrynację już w szkołach i stawiać tylko na jedyne i słuszne, wg niej, wartości. "Jeżeli prawica nie zrozumie, że młodzież, która przechodzi proces 'wrogiej socjalizacji' może potem nie oceniać władzy pod względem 'jakości rządzenia' a świata idei – przegramy na lata. To będą procesy nieodwracalne.(...)Czym Polska była zawsze silna w najtrudniejszych chwilach? Pieniędzmi, instytucjami? Nie! Duchem i wartościami które chcą nam teraz zabrać" – nawołuje w poście Patryk Jaki.

PiS jakby czytał w myślach europosłowi, bo już działa i będzie pracował nad projektem ustawy "Ordo Iuris", która ma wprowadzić kary więzienia za edukowanie seksualne dzieci.