Kurdowie zaakceptowali warunki zawieszenia broni. Turcja dostała dokładnie to, co chciała
Wiceprezydent USA Mike Pence ogłosił po rozmowach z prezydentem Turcji Recepem Erdoganem, że Ankara zgodziła się na zawieszenie broni w Syrii, a sankcje USA wobec Turcji zostaną zniesione. Kurdowie zaakceptowali warunki porozumienia o przerwaniu ognia z Turcją w północnej Syrii.
Porozumienie o zawieszeniu broni jest pochodną umowy, jaką zawarł wiceprezydent USA Mike Pence z prezydentem Turcji Recepem Erdoganem. Ankara zgodziła się na zawieszenie wstrzymanie walk Syrii w zamian za cofnięcie amerykańskich sankcji. W międzyczasie wojska tureckie zajęły strefę przygraniczną.
Do przerwania działań wojennych namawiał Erdogana także Donald Trump. Prezydent USA napisał list, w którym stwierdził, że chce się "dogadać" i zaapelował do prezydenta Turcji, by "nie był głupcem". Amerykański przywódca wyraził przekonanie, że prezydent Turcji nie chce być odpowiedzialny za zabicie tysięcy ludzi tak samo, jak Trump nie chce być odpowiedzialny za zniszczenie tureckiej gospodarki.
"Możesz zrobić świetny interes. Generał Mazloum chce negocjować i jest gotów do ustępstw, na które w przeszłości nigdy by się nie zgodził. Poufnie załączam kopię jego listu, który właśnie otrzymałem" – zapewniał Trump w liście do Erdogana. "Nie bądź twardzielem. Nie bądź głupcem" – napisał prezydent USA w oficjalnym piśmie wystosowanym do prezydenta Turcji.
źródło: BBC