Ogromny sukces "Bożego Ciała". Ma szansę na pierwszą taką nagrodę dla polskiego filmu

Rafał Badowski
Boże Ciało w reżyserii Jana Komasy zbiera entuzjastyczne recenzje widzów i krytyków. Najpierw zostało polskim kandydatem do Oscara. Teraz nadszedł kolejny wielki sukces. Film otrzymał nominację do Złotych Globów w kategorii najlepszy film zagraniczny. Finaliści 77. edycji tego prestiżowego konkursu zostaną ogłoszeni 9 grudnia.
Boże Ciało Jana Komasy dostało nominację do Złotych Globów na najlepszy film zagraniczny. Fot. materiały prasowe
"Boże Ciało" znalazło się wśród 90 produkcji z 62 państw. Jak dotąd Złotego Globa nie zdobył żaden polski film – nawet "Ida" Pawła Pawlikowskiego. W szranki staną jeszcze takie produkcje jak "Synonimy" Nadava Lapida (Francja, Niemcy, Izrael) oraz tegoroczny laureat Złotej Palmy "Parasite" Bonga Joon-ho (Korea Południowa). Pełna lista nominowanych filmów znajduje się na stronie Złotych Globów. Wcześniej "Boże Ciało" zostało polskim kandydatem do Oscara.

Film opowiada historię Daniela, który po wyjściu z poprawczaka podaje się za księdza w małej miejscowości. Trafia na mur obłudy i fałszywej pobożności. W obrazie Komasy widzimy całe spektrum odmiennych ludzkich postaw i poruszających egzystencjalnych wątków dotykających sedna wiary.


"Zostałem oszukany"
Szerokim echem odbiła się w mediach rozmowa, jaką Bartosz Godziński z naTemat przeprowadził z Patrykiem, który miał być pierwowzorem głównego bohatera "Bożego Ciała". Postać Daniela po mistrzowsku zagrał w obrazie Komasy Bartosz Bielenia.

Patryk poczuł się oszukany, bo jak powiedział, jest w szoku, że film powstał bez zapytania go o pozwolenie. – Przecież gdyby nie ja, to tego filmu by nie było – powiedział Patryk w rozmowie z naTemat.
źródło: Golden Globes