Terlikowski zaskoczył poradą dla Tymoteusza Szydło. Dał mu wyjście z "obecnej" sytuacji

Adam Nowiński
Od kilku tygodni głośno w mediach jest o księdzu Tymoteuszu Szydło, synu byłej wicepremier. Najpierw za sprawą tajemniczego zniknięcia i bezterminowego urlopu od kapłaństwa, a potem przez oświadczenie jego prawników, którzy straszą pozwami tych, którzy piszą plotki na temat ich klienta. Rozwiązaniem problemu Szydło jest zdaniem Tomasza Terlikowskiego po prostu powiedzenie prawdy.
Publicysta doradza Tymoteuszowi Szydło. Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta / Screen z YouTube / Oświęcim Online
– Cała ta historia jest skomplikowana. Najpierw zrobiono wielki medialny szum wokół święceń kapłańskich Tymoteusza Szydły, były tam telewizje, opowiadano o tym, transmitowano to wszystko. Zrobiono z niego postać publiczną, oczywiście trochę do tego przyłożyły się później media, informując, gdzie on się przenosi i tak dalej – powiedział w portalu Onet.pl Tomasz Terlikowski.

Publicysta zauważa, że w taki sposób Tymoteusz Szydło przestał być osobą prywatną, którą teraz tak usilnie starają się z niego zrobić prawnicy. Dlatego tajemniczy bezterminowy urlop i jego niepojawienie się w parafii budzą różnego rodzaju pytania.


– W takiej sytuacji bardzo trudno uniknąć takich pytań i gdybym ja był doradcą księdza Tymoteusza Szydły, powiedziałbym: lepiej powiedzieć, jak jest, niż straszyć pozwami. Kiedy nie znamy prawdy, to podejrzenia, plotki i sugestie są zazwyczaj dużo gorsze niż prawda – stwierdził Terlikowski.

W ten sposób odniósł się do oświadczenia prawników rodziny Szydło, w którym grożą pozwami za powielanie plotek na temat Tymoteusza Szydło. W rozmowie z naTemat.pl prawnik księdza Szydło podkreślił, że nieprawdą jest jakoby Tymoteusz Szydło został ojcem. Nie podał jednak, dlaczego poszedł on na bezterminowy urlop.

źródło: Onet.pl