"Taka propozycja na nadchodzące dni". Ojciec Kramer trafił w punkt, czym zirytował prawicę i Kościół
Ojciec Grzegorz Kramer już wiele razy dawał przykład tego, że potrafi iść pod prąd Kościołowi, gdy uważał, że to co robią hierarchowie, jest złe. Ostatnio udostępnił wpis, który jest wymierzony w sposób obchodzenia jednego z najważniejszych świąt katolickich w Polsce. Duchowny jasno przekazał, że przydałoby się zerwać z powierzchownością właściwą przełomowi października i listopada.
Może w tym roku zrezygnujemy z milionów zniczy, a pieniądze zaoszczędzone w ten sposób przekażemy tym, którzy żyją i potrzebują pomocy? Modlitwa za zmarłych jest lepsza, kiedy w zaciszu izdebki powiemy słów kilka Ojcu o tych, co odeszli. Na przykład kilka dobrych słów na ich temat" – napisał na Facebooku.
O. Grzegorz Kramer wiele razy narażał się już kościelnej hierarchii w Polsce. Wypada wspomnieć jego reakcję na film "Tylko nie mów nikomu" braci Sekielskich, po którym – jako jeden z nielicznych duchownych – nie krył oburzenia z powodu przypadków pedofilii wśród księży. Jest mi tak okropni wstyd – stwierdził duchowny po obejrzeniu filmu.
Ostatnio wiele głosów krytycznych wzbudził także wywiad-rzeka, który przeprowadziła z ojcem Kramerem Karolina Korwin-Piotrowska. Dziennikarka pokazała hejterskie komentarze, które dostała od internautów.