Stan rowerzystki, którą potrącił Zawisza, jest gorszy niż przypuszczali lekarze

Rafał Badowski
Pani Aneta, rowerzystka, którą Artur Zawisza potrącił samochodem, jest już po operacji. Lekarze podali, że stan jej kolana okazał się gorszy niż wcześniej oceniano na podstawie zdjęć i badań. Leczenie i rehabilitacja mają potrwać kolejne miesiące.
Stan pani Anety, rowerzystki, którą potrącił były poseł PiS Artur Zawisza jest gorszy niż przypuszczano. Kobietą czeka wielomiesięczna rehabilitacja. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Operacja pracowniczki Biura Bezpieczeństwa Narodowego trwała cztery godziny. Po otwarciu jej kolana okazało się, że stan faktyczny jest gorszy niż wcześniej oceniali lekarze. Jedno z cięć operacyjnych ma ponad 30 centymetrów długości. Kobieta ma też złamany bark. Przyjmuje obecnie silne leki przeciwbólowe, a leczenie i rehabilitacja mają potrwać co najmniej kilka miesięcy.

Po zdjęciu gipsu ma zostać założona proteza i wtedy dopiero będzie możliwa rehabilitacja. Na razie pani Aneta nie będzie mogła poruszać się samodzielnie, nawet przy pomocy kul, z uwagi na uszkodzony bark. Jeszcze w poniedziałek ma opuścić szpital.


Były poseł PiS Artur Zawisza potrącił kobietę na rowerze na warszawskim Mokotowie, na skrzyżowaniu ulic Beethovena i Sobieskiego. Polityk, którego zatrzymała policja, nie miał prawa jazdy, bo trzy lata wcześniej je utracił. W 2016 r. w Starej Hucie został przyłapany na jeździe po pijanemu. W styczniu 2019 roku uprawomocnił się wyrok o zakazie prowadzenia przez niego pojazdów.

źródło: RMF FM