Jachira spiera się z PKW o żeńskie końcówki. Nie akceptują, że jest aktorką

Łukasz Grzegorczyk
Klaudia Jachira jeszcze nie zadebiutowała w Sejmie jako posłanka, ale nie daje o sobie zapomnieć. Tym razem zabrała głos w sprawie żeńskich końcówek – zainspirowała ją do tego sytuacja związana z Państwową Komisją Wyborczą. Okazało się, że PKW nie chciała zaakceptować, że Jachira jest z zawodu aktorką.
Klaudia Jachira chce zmieniać język polski. Proponuje używanie tylko żeńskich końcówek. Fot. YouTube.com / Klaudia Jachira
"Jak wypełniałam dokumenty do Państwowej Komisji Wyborczej i wpisałam 'aktorka', to mi cofnęli. Musiałam wpisać aktor. Wtedy pomyślałam sobie, że skoro przez tysiąc lat mieliśmy tylko męskie końcówki, to powinniśmy iść na kontrę i używać tylko żeńskich" – napisała Klaudia Jachira na Twitterze. Tym samym sejmowa debiutantka wróciła do tematu, który całkiem niedawno rozgrzał internet do czerwoności. A zaczęło się od wypowiedzi posłanki Lewicy i skandalicznej nań reakcji Dominika Tarczyńskiego, o czym więcej pisała w naTemat Anna Dryjańska.


Jachira przed pierwszym posiedzeniem Sejmu ma więcej zastrzeżeń. Ostatnio wyraziła oburzenie faktem, że dostała z Sejmu SMS-a z informacją o mszy dla polityków, za to nadal nie ma porządku obrad, które rozpoczną się już 12 listopada.