Policja rozwiązała kontrmanifestację Obywateli RP. Manifestanci usunięci siłą

Bartosz Godziński
Obywatele RP ustawili się na rondzie Charles'a de Gaulle'a. Chcieli tam poczekać na idących w ich stronę uczestników Marszu Niepodległości. Zgromadzenie jednak zostało rozwiązane przez policję.
Kontrmanifestacja Obywateli RP została rozwiązana przez policję. Jest osłaniana przed Marszem Niepodległości przez straż marszu Screen z Twitter.com/ObywateleRP
Demonstranci mieli zamiar powitać maszerujących gigantycznym banerem z napisem "Konstytucja". Reporter RMF FM napisał, że zostali oni usunięci z ronda siłą. Do kontrmanifestantów nie została wcześniej wpuszczona posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Powodem miały być "względy bezpieczeństwa pani poseł". Według relacji świadków, policja rozwiązała kontrmanifestację, bo ta nie została oficjalnie zgłoszona. Negocjacje nie przyniosły skutku. Obywatelom RP kazano opuścić rondo, gdyż chcieli blokować legalnie idący Marsz Niepodległości.
Policja oficjalnie zabrała głos w tej sprawie. Przebieg zgromadzenia Obywateli RP miał powodować "poważne zagrożenie bezpieczeństwa".


"Mówimy m. in. o zagrożeniu życia i zdrowia wielu osób. Wielokrotnie policjanci zwracali się do organizatora zgromadzenia spontanicznego o opuszczenie ronda. Na miejscu działał zespół antykonfliktowy" – czytamy na Twitterze policji.
Po rozwiązaniu demonstracji, straż marszu zasłoniła kontrmanifestację Obywateli RP. Doszło do niewielkich przepychanek. To nie jedyny incydent na tegorocznym Marszu Niepodległości w Warszawie, który oficjalnie ruszył o 15:00. Uczestnicy odpalili race, czym złamali prawo o zgromadzeniach. Na Marszu pojawili się też neofaszyści z Forza Nuova.