Lekarki zdjęły nie tylko fartuchy... Wszystko po to, żeby przypomnieć nam o profilaktyce raka piersi
Dwanaście lekarek ze Śląskiej Izby Lekarskiej zdjęło fartuchy i… znacznie więcej by przypomnieć o badaniach profilaktycznych i roli samokontroli w zapobieganiu chorobom nowotworowym. Ostatecznie o zakwalifikowaniu się do projektu decydowała kolejność zgłoszeń.
Lekarki przed obiektywem
Na jeden dzień wnętrza Śląskiej Izby Lekarskiej zamieniły się w studio fotograficzne. Było wyjątkowo profesjonalnie: charakteryzacja, stylizacja fryzur i kilka dobrych godzin przed obiektywem. Okazało się, że pozowanie to nie taka prosta sprawa i wiele pań zapewne zamieniłoby to zadanie na przeprowadzenie zabiegu na sali operacyjnej…
Wśród modelek znalazły się również lekarki, które same zachorowały na nowotwór i wygrały walkę o zdrowie i życie jak dr Ewa Bogacka-Konik.
Historia jednego zdjęcia
– Mój syn, Bruno, ma dziś osiem miesięcy. Wybrałam to imię bo znaczy "waleczny”, co w naszej historii ma wyjątkowe znaczenie – opowiada dr Bogacka-Konik, na co dzień przyjmująca pacjentów w gabinecie stomatologicznym w Katowicach.
– Zaszłam w ciążę, co wydawało mi się cudem, ale radość nie trwała długo. Wykonano mi USG piesi, doktorowi nie spodobała się jedna zmiana. Potem biopsja i diagnoza: nowotwór – wyznaje lekarka.
– Jest okazją by apelować o wykonywanie u pacjentek w ciąży USG piersi. To nieinwazyjne badanie może uratować życie – podkreśla dr Bogacka-Konik.
Kalendarz można zdobyć wpłacając cegiełkę na Fundację Nu-med, jest on także dostępny w siedzibie Śląskiej Izby Lekarskiej (Katowice ul. Grażyńskiego 49a).
Zebrana kwota w całości zostanie przekazana na zorganizowanie badań profilaktycznych dla kobiet.