"Czuję się osobiście urażony". Karczewski z żalem po wyborze nowego marszałka Senatu

Rafał Badowski
Stanisław Karczewski, były już marszałek Senatu, skomentował wybór oponenta z Koalicji Obywatelskiej. Jak się wyraził, czuje osobiście urażony, z powodu "agresywnych" wypowiedzi ze strony jego konkurenta.
Stanisław Karczewski powiedział, że czuje się "osobiście nieco urażony" tonem wypowiedzi nowego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Karczewskiego zapytano o pierwsze przemówienie Tomasza Grodzkiego, który jest nowym marszałkiem Senatu. Były już marszałek ocenił, że momentami czuć było "styl Andrzeja Dudy", ale "elementy konfrontacyjne, agresywne też były odczuwalne" – mówił w "Faktach po faktach" w TVN24.

Dopytywany o elementy agresji odpowiedział, że Grodzki w sposób "niezwykle krytyczny mówił o poprzedniej kadencji". – Sam osobiście czuję się nieco urażony, bo niezwykle dbałem o to, żeby wszyscy senatorowie Platformy Obywatelskiej mogli się wypowiadać, debatować, dyskutować – ocenił.

I sam zrecenzował swoją pracę jako marszałka Senatu minionej kadencji. – Nigdy nie ograniczałem czasu, nigdy nie wyłączałem mikrofonów. Szkoda, że tego nie pamiętają. Tu była pełna swoboda prowadzenia debaty politycznej. Przykro mi, że tego nie dostrzeżono – analizował.


Grodzki nowym marszałkiem Senatu
Marszałkiem Senatu został wybrany we wtorek wieczorem Tomasz Grodzki, który był kandydatem Koalicji Obywatelskiej. Głosowało za nim 51 senatorów, 48 było przeciwnych, jeden wstrzymał się od głosu. PiS nie udało się więc "kupić" większości w Senacie. Zaraz po wyborze Grodzki zapowiedział, że skorzysta z prawa wygłoszenia orędzia na antenie TVP.

źródło: TVN24