Żenujące zachowanie Wojewódzkiego i Paczesia. Tylko Wilczak stanął w obronie Wodzianki
Nietaktowne żarty są bardzo w stylu Kuby Wojewódzkiego. Tym razem dziennikarz i jeden z jego gości postanowili zadrwić z dziewczyny, która w programie przynosi prowadzącemu i gościom wodę. W obronie Wodzianki stanął Paweł Wilczak, któremu zachowanie celebrytów nie przypadło do gustu.
– Co się tak cieszysz? Bo wodę zobaczyłeś? – zapytał się Wojewódzki. Na to Pacześ odpowiedział, że jego sąsiadka miała czarnego pudla i "tak sobie o tym przypomniał". – No ten pudel chyba jest u nas. Zdejmij tego pudla dziewczyno, prosiłem – nakazał prowadzący, nawiązując do fryzury dziewczyny.
źródło: TVN