"Jacku, głowa do góry!". Giertych wykorzystał orędzie Grodzkiego, by wbić szpilę Kurskiemu
Gdy okazało się, że Tomasz Grodzki wygłosi orędzie, od razu stało się jasne, że TVP ma kłopot, gdyż będzie musiała wystąpienie pokazać. Humorem ze szczyptą złośliwości w tym kontekście wykazał się już po przemówieniu marszałka Senatu Roman Giertych.
Orędzie Grodzkiego wzbudziło wiele pozytywnych reakcji. Zwracano uwagę na to, że było wolne od buty i arogancji. Pochwalono również bezpretensjonalny język nowego marszałka Senatu. Krytyczny głos napłynął ze strony prorządowego wPolityce.pl. Serwis braci Karnowskich dopatrzył się tego, że Grodzki porównał Prawo i Sprawiedliwość do choroby, mimo że żadne słowa o PiS w mowie marszałka nie padły. Całe nagranie orędzia można obejrzeć tutaj.